Z związku z ostatnim decyzjami rządu w sprawie stopniowego luzowania covidowych obostrzeń, w ograniczonym zakresie znów możliwe jest organizowanie wydarzeń kulturalnych, w tym koncertów. Na scenę powrócił już Krzysztof Zalewski, który zagrał dla swoich fanów we wtorek 8 czerwca w krakowskim Klubie Studio. - Czuję się jak dziecko w sklepie z zabawkami - cieszył się z powrotu do występowania.
Podczas koncertu Zalewski wyraził swoje wsparcie dla społeczności LGBT. Na scenie pojawiła się tęczowa flaga. - Tym drobnym gestem chciałbym dać wam do zrozumienia, że nie jesteście sami. Jesteśmy z wami! Razem chcemy wysłać w świat sygnał po to, by coś się w naszym kraju zmieniło. Pamiętajcie, że ludzi dobrej woli jest więcej. Miłość to miłość, po prostu - mówił muzyk, cytowany przez "Gazetę Wyborczą".
Krzysztof Zalewski, który wielokrotnie wyrażał już swoje stanowisko na temat bieżących spraw społecznych, ponownie przypomniał fanom o ważnych dla niego kwestiach. - Trzeba zadbać o edukację, służbę zdrowia, o naszą planetę - apelował. Nawiązał też do polityki - Trzeba zadbać o to, by odsunąć od władzy głupców i satrapów. Żeby tyrani poszli precz! - mówił w trakcie występu.