Jako pierwsi list opublikowali redaktorzy serwisu Deadline. Można przeczytać w nim, że Rudolph nie miał kontaktu z piosenkarką od ponad dwóch i pół roku, ponieważ poinformowała go wtedy o zamiarze zawieszenia swojej działalności artystycznej. W grudniu ubiegłego roku CNN dotarło do dokumentów sądowych, z których jasno wynikało, że Britney Spears odmówiła powrotu na scenę, dopóki jej ojciec będzie kontrolował jej finanse, jednak adwokat gwiazdy nie skomentował wtedy informacji zdobytych przez telewizję.
Autentyczność listu menedżera potwierdzili dziennikarze "Variety". "Nigdy nie byłem częścią kurateli, więc nie jestem wtajemniczony w wiele z tych szczegółów [dotyczących ubezwłasnowolnienia piosenkarki - red.]" - pisze Rudolph i wyjaśnia: "Pierwotnie zostałem zatrudniony na prośbę Britney, aby pomóc jej zarządzać i pomagać jej w karierze. Jako jej menedżer uważam, że w najlepszym interesie Britney leży moje odejście z jej zespołu, ponieważ moje usługi nie są już potrzebne".
Swój list Rudolph kończy słowami:
Życzę Britney zdrowia i szczęścia, zawsze będę przy niej, jeśli tylko będzie mnie znowu potrzebowała, tak jak zawsze przy niej byłem.
23 czerwca Britney Spears zeznawała zdalnie przed sądem w sprawie kurateli, którą sprawuje nad nią jej ojciec. Przed budynkiem, w którym odbywało się posiedzenie, swoje poparcie okazywali jej fani, członkowie ruchu #FreeBrirney.
13 lat temu wokalistka przeszła załamanie nerwowe. Od tej pory decyzją sądu, na wniosek ojca, to Jamie Spears kontroluje finanse, życie prywatne oraz zawodowe wokalistki. W marcu 2021 roku adwokat artystki wystąpił do sądu w sprawie zniesienia.
Zdobywczyni Grammy opowiadała, że była zmuszana do przyjmowania leków, występowania na scenie wbrew swojej woli, także z gorączką, a ojciec miał jej uniemożliwiać również ponowne zajście w ciążę i zabraniał rezygnacji z antykoncepcji. Po tych zeznaniach wiele gwiazd show-biznesu - m.in. Justin Timberlake i Christina Aguilera - publicznie wsparło Britney Spears. Sąd w Los Angeles odrzucił jednak wniosek złożony przez prawnika gwiazdy, Sama Inghama, o całkowite usunięcie jej ojca z funkcji sprawowania kontroli nad majątkiem córki. Oczekuje się teraz, że prawnicy piosenkarki złożą nowy wniosek w tej sprawie.