Rob Halford komentuje coming out Andrzeja Piasecznego. Wokalista Judas Priest: Potrzebujemy takich chwil

Wokalista Judas Priest, który sam dokonał coming outu ponad 20 lat temu, w rozmowie z pismem "Teraz Rock" skomentował decyzję Andrzeja Piasecznego, który w maju tego roku zaśpiewał w piosence o uczuciu do "niego" i dziś publicznie mówi, że jest członkiem społeczności LGBT+. - NNie można przestać mówić o uprzedzeniach i niesprawiedliwości - powiedział Rob Halford.

Halford w rozmowie z Marcinem Bąkiewiczem powiedział:

Właśnie się dowiedziałem, dziś czy wczoraj, że popularny polski piosenkarz Andrzej Piaseczny dokonał coming outu z powodu tego wszystkiego, co dzieje się w Polsce. Potrzebujemy takich chwil. Należę do tej części ludzkości, która cały czas musi stawiać czoło nietolerancji. (…) Nie można przestać mówić o uprzedzeniach i nie można przestać mówić o niesprawiedliwości.

Ruch #FreeBritney Menedżer Britney Spears po 25 latach odchodzi. Napisał list do jej ojca

Rob Halford zrobił coming out w MTV. Teraz wsparł Piasecznego

Urodzony w 1951 roku Halford jest jednym z najważniejszych głosów heavy metalu. Od 1969 roku (z przerwą w latach 1992-2003) śpiewa w legendarnym już zespole Judas Priest, który ma na koncie hity takie jak "Living After Midnight", "Rapid Fire", "Grinder", "Painkiller", "Breaking The Law" czy "Metal Gods". Sam Halford jest zresztą nazywany przez fanów bogiem metalu.

W 1998 roku wokalista Judas Priest w wywiadzie dla MTV powiedział o tym, że jest gejem. Ze łzami w oczach mówił wtedy:

To wspaniały moment, kiedy wychodzisz z szafy. Teraz to zrobiłem i uwolniłem się. To dla mnie wspaniałe uczucie, że w końcu odpuściłem i wygłosiłem takie oświadczenie - zwłaszcza do "The Advocate" [magazynu LGBT], ponieważ ten magazyn przez lata dał mi tyle otuchy. Oczywiście to dla mnie po prostu cudowny dzień.

Maya Hawke - premiera 'Stranger Things' Tarantino zdradził, że gdyby robił trzeciego "Kill Billa", obsadziłby Mayę Hawke

Był pierwszym popularnym piosenkarzem heavy metalowym, który publicznie o tym powiedział. Później wielokrotnie mówił, że była to najlepsza rzecz, jaką mógł zrobić.

Zobacz wideo Andrzej Piaseczny ma chłopaka? „Nie chcę niczego ukrywać"

W maju tego roku w rozmowie z Radiem Zet Andrzej Piaseczny zrobił coming out, gdy opowiadał o swojej nowej piosence. - "Miłość" jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą - mówił wtedy. W czerwcu, Miesiącu Dumy osób LGBTQiA+, Piaseczny pokazał teledysk do utworu, którego tekst napisał razem z przyjaciółką Majką Jeżowską.

Więcej o: