Fotograf Powstania Warszawskiego zainspirował Organka. Tak powstał album "Ocali nas miłość"

Eugeniusz Lokajski ps. Brok - wybitny sportowiec, genialny fotograf, żołnierz i Powstaniec. To on zainspirował Tomasza Organka do stworzenia płyty "Ocali nas miłość".

- Historia Lokajskiego wywarła na mnie niesamowite wrażenie. Sportowiec, bojownik o wolność, dokumentalista, ale nade wszystko artysta. Esteta. Z jego zdjęć, paradoksalnie dla czasu powstańczej pożogi, bije życie. Roześmiane młode kobiety, pary łączące się w małżeństwie, aż Bóg ich nie rozłączy, mężczyźni silni w swej wierze w zwycięstwo. Jest w tym wszystkim jakaś porywająca poezja. Teksty bezpośrednio inspirowane jego zdjęciami dosłownie pisały się same – mówi Tomasz Organek. Tak powstała płyta "Ocali nas miłość".  Singlem promującym album jest "Fotograf Brok".

Fotograf Powstania, który zainspirował Organka

Lokajski był jednym z najbardziej znanych fotoreporterów Powstania Warszawskiego.

Urodził się 14 grudnia 1908 w Warszawie, gdy miał 16 lat, wstąpił do klubu sportowego "Warszawianka", gdzie trenował m.in. bieganie, pływanie i piłkę nożną. Później był nauczycielem wychowania fizycznego, miał na koncie wiele sukcesów sportowych - m.in. mistrzostwo Polski w rzucie oszczepem (1934), wicemistrzostwo świata w pięcioboju (1935), wziął udział w igrzyskach olimpijskich w Berlinie. W 1936 roku ustanowił niepokonany przez kolejne 17 lat rekord Polski w rzucie oszczepem. 

We wrześniu 1939 roku był dowódcą plutonu w 35 Pułku Piechoty w rejonie Brześcia, wzięty do niewoli, w październiku przedostał się do Warszawy. Działał w konspiracji, w styczniu 1944 roku został zaprzysiężony na żołnierza Armii Krajowej. "W Powstaniu był oficerem łącznikowym kompanii 'Koszta', a od 30 sierpnia jej dowódcą. Został uprawniony 'do noszenia i używania aparatu fotograficznego i filmowego'. Lokajski robił zdjęcia głównie w Śródmieściu i wywoływał je w mieszkaniu swojej siostry Zofii Domańskiej, która przechowała negatywy. 21 lub 22 sierpnia w kinie 'Palladium' pokazany został nakręcony przez niego film ze szturmu na budynek PAST-y (Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej). 25 września, wobec zbliżającej się kapitulacji powstania, został oddelegowany do Komendy Głównej AK, w celu wykonania zdjęć do fałszywych dokumentów, które miały umożliwić powstańcom opuszczenie miasta z ludnością cywilną. Tego dnia zginął pod gruzami zbombardowanej kamienicy przy ulicy Marszałkowskiej 129, gdzie znajdował się sklep fotograficzny" - czytamy w biogramie Broka na stronie Muzeum Powstania Warszawskiego, gdzie można znaleźć także fotografie jego autorstwa.

Zobacz wideo 63 dni w 3 minuty. Tak wybuchało i upadało Powstanie Warszawskie [ANIMACJA]

Dziś "Ocali na miłość", wcześniej m.in. wiersze Baczyńskiego 

Na płycie, która miała premierę 30 lipca, pojawili się także zaproszeni goście: Magda Umer, Ralph Kaminski i Klaudia Szafrańska. 24 lipca z kolei w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego odbył się natomiast specjalny koncert zespołu Organek z udziałem gości, który był inauguracją obchodów 77. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.

"Ocali nas miłość" to kolejny projekt muzyczny Muzeum Powstania Warszawskiego. Rok temu ukazał się album "Astronomia poety. Baczyński" z oryginalnymi interpretacjami wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w wykonaniu Meli Koteluk i zespołu Kwadrofonik. - Od samego początku przyświecała nam intencja, by pokazać Baczyńskiego jako pacyfistę i mistyka, człowieka zakochanego w życiu. Zdołaliśmy odtworzyć czyste i jasne oblicze Krzysztofa oraz zwrócić uwagę na niezwykłą wrażliwość i uniwersalność jego twórczości. Zdaje się, że jego błyskotliwe spostrzeżenia na temat świata i ludzi wynikały bardziej z wybitnego zmysłu obserwacji i intuicji niż z doświadczenia życiowego, które zostało tak wcześnie przerwane – mówią artyści. Tamten projekt promował singiel "Astronomia".

 

Muzeum Powstania Warszawskiego wcześniej wydało także takie albumy, jak "Fogg – pieśniarz Warszawy" w wykonaniu zespołu Młynarski-Masecki Jazz Camerata Varsoviensis, "Powstanie Warszawskie" Lao Che, "Jestem przestrzeń" Moniki Borzym, "Historie" Andrzeja Smolika, Natalii Grosiak i Miuosha czy "Placówka ’44" w wykonaniu zespołu Voo Voo i ich gości.

Więcej o: