Dokładnie o 12.01 czasu wschodniego 1 sierpnia 1981 roku amerykańscy widzowie usłyszeli, jak John Lack mówi "Ladies and gentlemen, rock and roll", po czym zobaczyli przemontowane nagranie z odliczania startowego pierwszego lotu wahadłowca kosmicznego Columbia i startu Apollo 11 oraz różnorodne loga stacji migające na tle amerykańskiej flagi. Tak zaczęła się historia MTV — pierwszej stacji, która u swych początków poświęcona była wyłącznie graniu muzyki 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. To za jej sprawą spopularyzowały się teledyski, a pierwszym pokazanym na antenie był klip do piosenki "Video Killed the Radio Star" zespołu The Buggles.
Choć przez lata formuła stacji MTV uległa znaczącej zmianie i dziś na oficjalnej stronie stacji czytamy, że to "wiodąca marka dostarczająca rozrywkę dla młodzieży" oraz "MTV to najlepsze miejsce do oglądania oryginalnych seriali i śledzenia aktualnych wiadomości o celebrytach i muzyce", to jej wkład w kształtowanie popkultury jest niezaprzeczalny. Toteż kultowy magazyn "Rolling Stone" z okazji okrągłej rocznicy odświeżył zestawienie 100 najlepszych klipów wszech czasów.
Poprzednie notowanie powstało na początku lat 90., toteż w pierwszej dziesiątce poza Peterem Gabrielem pojawili się także kolejno: Nirvana z "Smells Like Teen Spirit", R.E.M i "Losing My Religion", "This Note's For You" od Neila Younga, Sinead O'Connor i jej niezapomniane "Nothing Compares 2 U", które zainspirowało choćby pierwsze teledyski Rammsteina, a także Van Halen i ich przebojowe "Right Now". Dalej uplasował się Bob Dylan i "Subterranean Homesick Blues", po nim Michael Jackson z "Leave Me Alone", potem pamiętne "Take On Me" zespołu A-ha. Na 10. pozycji znalazł się wtedy teledysk Madonny do piosenki "Express Yourself".
Madonna nie ma raczej powodów do narzekania — w nowym wydaniu listy znalazła się na wysokiej pozycji trzeciej z teledyskiem do piosenki "Vogue", a ogółem ma na liście jeszcze trzy inne utwory: "Ray of Light" na miejscu 31., "Material Girl" na 51. i "Justify My Love" na 90.
Przed nią na podium — na miejscu drugim — rozgościł się Johnny Cash i jego "Hurt".
Na czele listy stoi teraz Beyonce i jej film do utworu "Formation" z 2016 roku. Promował wydaną bez wcześniejszej zapowiedzi płytę "Lemonade" i powstał we współpracy z reżyserką Meliną Matsoukas. Jak zauważają autorzy listy, to "uderzający komentarz dotyczący znaczących momentów w historii Afroamerykanów. W mniej niż pięć minut Beyonce przechodzi od plantacji, na której to osoby czarnoskóre są panami, aż do dachu tonącego radiowozu".
Dodajmy, że Beyonce ma niemal tyle samo lat, co samo MTV. Urodziła się 4 września 1981 roku — miesiąc i trzy dni po oficjalnym starcie stacji. Popularna została jeszcze w latach 90. jako liderka girlsbandu Destiny's Child, a od 2003 prowadzi bardzo owocną karierę solową. Jest obecnie najczęściej nagradzaną osobą w historii nagród Grammy — trzy statuetki zdobyła jeszcze ze swoim zespołem, następnych 25 dostała już na własny rachunek. Nic dziwnego, że na nowej liście najlepszych teledysków wszech czasów piosenki jej, oraz jej męża Jay-Z, przewijają się dość gęsto. Na miejscu 12. uplasował się klip do "Single Ladies (Put a Ring on It)", na 66. zrealizowany wspólnie z Lady Gagą "Telephone", a na 29. widzimy "Apeshit" nagrane z małżonkiem w ramach projektu The Carters. Sam Jay-Z okupuje pozycje 46. z "Moonlight" oraz 23. dzięki "99 Problems".
Na nowej liście najlepszych teledysków widać dużo zmian. Dotychczasowy zwycięzca spadł na miejsce 8., "Losing My Religion" poleciało na miejsce 63., a Nirvana na pozycję 13. Znaczące jest także to, że teledysk, który poleciał jako pierwszy na antenie MTV, teraz zajmuje miejsce 100. Poza tym nie ma na liście np. piosenki "Thriller", pojawiło się za to kilka utworów sprzed ery MTV, których stacja nie nadawała (np. "Ashes to Ashes" Davida Bowie z 1980 roku czy klasyczne Queen z "Bohemian Rhapsody" nagrane do płyty z 1975 roku). Dodano oczywiście też sporo teledysków, które powstały w ciągu ostatnich 30 lat, m.in. "Baby One More Time" od Britney Spears na miejscu 30., "Bad Romance" na 33. od Lady Gagi, Adele i jej "Hello" (45.) czy też głośne "This Is America" Childish Gambino na mocnej pozycji 4. Pełne zestawienie poniżej.