"Rework" to dla Sarapaty szczególny utwór. - Wiedzieliśmy, że ma być potężny rytmicznie i jednocześnie wzruszający. Dopiero jednak pojawienie się głosu Marceli Rybskiej nadało piosence ostateczny kształt. Utwór stał się tak przejmujący, jak tego od początku chcieliśmy - opowiada duet Sarapata.
Premiera klipu "Rework" krakowskiego duetu Sarapata odbyła się 6 sierpnia i była owocem fascynacji dwóch braci kulturą drag queen. - Co ciekawe, słowa i melodia pojawiły się już wcześniej na płycie naszego macierzystego zespołu SALK, któremu w dużej mierze zawdzięczamy to, kim jesteśmy teraz. Dla nas ma to wymiar symboliczny, pozwoliło nam się czule pożegnać z dotychczas najważniejszym dla nas projektem. W piosence jest dużo tęsknoty, ale też akceptacji dla przemijania i gotowości na to, co dalej - opowiada o singlu duet.
Wskazuje również, że dzięki scenariuszowi Sylwii Rosak w teledysku "udało się pociągnąć wątek wyzwalającej przemiany i szukania własnej tożsamości wbrew temu, czego oczekuje otoczenie". Bracia cieszą się również ze współpracy z aktorem Mateuszem Damięckim, który w teledysku wcielił się w drag queen. - Ujęła nas jego wrażliwość, gotowość do niecodziennych wyzwań aktorskich i grania z własnym wizerunkiem. Na planie zadziała się magia, czuć było niesamowite zaangażowanie całej ekipy filmowej. Pozwoliło to stworzyć obraz równie przejmujący jak sama piosenka i jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że możemy się z wami tym podzielić - mówią bracia.
Piątego sierpnia, dzień przed oficjalną premierą klipu "Rework", Mateusz Damięcki opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje w bieliźnie, szpilkach i synem na rękach. "Synku, tolerancja to za mało. Wystarczy miłość. A już jutro zobaczysz, co tatuś nawywijał" - napisał Mateusz Damięcki.
Zgodnie z zapowiedzią dzień później Mateusz Damięcki opublikował swój wizerunek jako drag queen. "Zapraszam. Dawno nie zrobiłem czegoś tak dla mnie ważnego. Dobrego dnia dla Was! M" - napisał Damięcki.
Mateusz Damięcki to popularny polski aktor, który znany jest głównie z produkcji "Na dobre i na złe", "Teraz albo nigdy", "Usta, usta", "W rytmie serca" oraz "Przyjaciółki".