"Pandemia i jej konsekwencje mają wpływ na każdy, najdrobniejszy aspekt naszego życia. Zmieniają się więc też zasady organizacji wydarzeń kulturalnych, masowych etc. I w świetle tych zmian, jesteśmy zmuszeni przenieść stadionowe koncerty. Rozumiem, że wielu z Was to rozczaruje, rozumiem, że wielu z Was obarczy mnie osobiście winą za te przenosiny" - pisze Podsiadło, zaznaczając, że jeśli koncerty na stadionach mają dojść do skutku, to wydarzą się w zgodzie z obostrzeniami. "Nie ma innej opcji" - podkreśla muzyk.
Na pocieszenie Posiadło zapowiada nowy album. Enigmatycznie, ale jednak:
Jeśli chcielibyście mieć uśmiech po tych informacjach, to mogę jedynie powiedzieć, że tęsknię do Was i zdradzić Wam, że gdy już się na tych stadionach spotkamy, to będziemy mogli się cieszyć nowym albumem. Który tam będzie. Wyśpiewywany. (to chyba pierwsze takie publiczne ogłoszenie o nowej płycie - sam się podekscytowałem.)
Podsiadło, który tego lata gra m.in. podczas trasy Męskie Granie, postanowił pod tym postem wyłączyć możliwość komentowania przez fanów.
"Ponieważ komunikat o przeniesieniu koncertów wiąże się z wprowadzeniem biletów dla osób zaszczepionych, do których sam należę, a pod podobnymi ogłoszeniami w sieci widziałem pełne nienawiści komentarze, boty rozsiewające nieprawdziwe i szkodliwe informacje, a także okropny hejt, chcąc oszczędzić tego sobie i Wam postanowiłem po raz pierwszy w historii tego konta ograniczyć możliwość komentowania posta" - tłumaczy i dodaje: "Bo to nie jest zaproszenie do dyskusji o słuszności szczepień - to post informacyjny. Bądźcie zdrowi".