Nastolatki szaleją do Earth, Wind & Fire, czyli pięć przebojów, które przeżyły drugą młodość na TikToku

Tak, tak, wiem. TikTok to straszliwy wytwór epoki internetu i poważni, dorośli ludzie nie chcą i nie powinni mieć z nim nic wspólnego. Ponieważ jednak mi do powagi daleko, dawno już dałam się złapać w TikTokową pułapkę - i ku mojemu (bardzo miłemu) zaskoczeniu każdego dnia widzę, że nie taki diabeł zły, jak go malują. To m.in. dlatego, że TikTok nierzadko bywa dla młodego pokolenia portalem do odkrywania przebojów z dawnych lat. A do zakochania jeden krok...

Wychowałam sobie (a przynajmniej lubię myśleć, że tak zrobiłam) algorytm TikToka w taki sposób, że moja strona "Dla Ciebie" jest wypełniona muzyką. Codziennie oglądam więc początkujących artystów, ludzi śpiewających, rapujących czy grających, ale i melomanów polecających muzyczne nowości. Trudno oczywiście uniknąć tiktokowych tancerzy albo twórców filmików z gatunku "zabawne" — co istotne, to właśnie te grupy w największej mierze odpowiadają za lansowanie kolejnych trendów. Czasem zdarza się, że TikTok nagle przypomina sobie o utworze sprzed kilkudziesięciu lat i ponownie robi z niego hit — i tak oto w 2021 roku nastolatki szaleją do Earth, Wind & Fire. Przed wami garść piosenek bez daty ważności, które podbiły serca TikTokerów. 

Zobacz wideo Jack Black pojawił się na TikToku. Jego film stał się viralem

Earth, Wind & Fire - "Let’s Groove"

To najświeższy pod względem tiktokowej popularności tytuł w zestawieniu, choć metryka wcale na to nie wskazuje. Przebojowy, disco-funkowy singiel ukazał się na płycie "Raise!" w 1981 roku i od dawna znajduje się w mojej ścisłej czołówce ulubionych piosenek. Jakiś czas temu do refrenu "Let's Groove" powstał wiralowy układ taneczny, który wymaga od tancerza wygięcia i zakręcenia niemal wszystkimi górnymi partiami ciała. Trudno to wytłumaczyć - lepiej popatrzeć:

 

ABBA - "Chiquitita"

Musicie wiedzieć o społeczności TikToka jedną rzecz: jeśli powiecie o zespole ABBA choćby jedno złe słowo, wasze dni w tej aplikacji z dużym prawdopodobieństwem są policzone. Na TikToku roi się od wielbicielek i wielbicieli złotej czwórki ze Szwecji (oraz serii filmów "Mamma Mia"). W szerokiej rotacji było już m.in. "Gimme Gimme Gimme" i "Lay All Your Love On Me", a teraz furorę robi "Chiquitita". Użytkownicy TikToka szczególnie chętnie tworzą filmiki do monumentalnego motywu granego na pianinie przez Benny’ego Anderssona (ale, jak na TikToka przystało, w zwolnionym tempie). 

 

Fleetwood Mac - "Dreams"

Pewnego ciepłego dnia pan Nathan, znany na TikToku jako 420doggface208, chwycił butelkę soku żurawinowego, wskoczył na deskorolkę, zapodał Fleetwood Mac i na pełnym luzie jechał przed siebie. Postanowił uchwycić tych kilka przyjemnych chwil, wrzucił wideo na TikToka… i wywołał zbiorowe szaleństwo. Jesienią ubiegłego roku jazda na deskorolce do kojących dźwięków "Dreams" ze słynnej płyty "Rumours" wzięła aplikację szturmem — do tego stopnia, że na taką przejażdżkę ochoczo wybrał się sam Mick Fleetwood. Z kolei Stevie Nicks została w domu i postawiła na rolki, butelkę soku postawiła zaś obok fortepianu. O soku nie zapomniał też Lindsey Buckingham, który zamiast deskorolki wskoczył na konia.

 

Nie muszę chyba dodawać, że dzięki magii TikToka życie Nathana zmieniło się o 180 stopni — zyskał ponad trzy miliony obserwujących na Instagramie i umowy reklamowe z dużymi markami, uruchomił kilka własnych biznesów (w tym napój o nazwie Cranberry Dreams) i do końca swoich dni będzie mógł się chwalić, że jedno przyjemne popołudnie z jego życia przywróciło Fleetwood Mac na listy przebojów.

Stevie Nicks - "Edge of Seventeen"

Skoro już wspomniałam o Stevie Nicks, koniecznie muszę napomknąć o miłości, którą TikTokerzy zapałali w listopadzie ubiegłego roku do singla "Edge of Seventeen" z albumu "Bella Donna". Zaczęło się od Miley Cyrus, której piosenka "Midnight Sky" jest w sporej mierze inspirowana wspomnianym utworem Nicks. Wokalistka Fleetwood Mac nie tylko dała Cyrus błogosławieństwo, ale i zaśpiewała z nią w remiksie pod tytułem "Edge of Midnight". Jego wydanie prawie idealnie zbiegło się w czasie z premierą czwartego sezonu "The Crown". Dlaczego to istotne?

W odcinku trzecim obserwujemy młodziutką Dianę Spencer (Emma Corrin), która po zaręczynach z księciem Karolem wybiera się z przyjaciółkami na miasto, doskonale wiedząc, że korzysta z takiej wolności po raz ostatni. Ścieżką dźwiękową do tych chwil jest właśnie "Edge of Seventeen". To jeden z najbardziej czarujących momentów czwartej serii "The Crown", który mocno podbił popularność piosenki Nicks również na TikToku — jego użytkownicy zbiorowo zatęsknili za czasami znanymi im tylko z opowieści.

 

Kate Bush - "Babooshka"

Jedną z najpopularniejszych form TikTokowej twórczości są filmiki z metamorfozami. Założenie jest proste: najpierw, przy spokojniejszej części piosenki, pokazujesz się sauté, niespecjalnie wystrojona/y, rozłożona/y gdzieś w domowych pieleszach. Wraz z przejściem do refrenu objawiasz światu odmienioną, doprowadzoną niemalże do perfekcji twarz, często razem ze starannie wyselekcjonowanym ubiorem. Przy akompaniamencie dobrej piosenki te produkcje robią jeszcze większe wrażenie — a efektowna "Babooshka" Kate Bush zdecydowanie do dobrych piosenek należy. TikTok zakochał się w wersji z dodatkiem mocnej gitary, którą pod koniec ubiegłego roku zaproponował Tobee Paik. 

 
Więcej o: