- Wiedzieliśmy, że robimy fajną płytę, która nam się podoba, ale im dłużej trwały prace, tym bardziej żyłem w przekonaniu, że to jest płyta, która tylko nam sprawi satysfakcję - wspomina tamten czas Kuba Badach w rozmowie z Gazeta.pl. Okazało się jednak, że "Obecny. Tribute to Andrzej Zaucha" wzbudziła kontrowersje, ale jednocześnie została nagrodzona m.in. Fryderykiem dla najlepszego wokalisty, a Badach koncertuje z sukcesem z tym repertuarem od 12 lat.
Artysta wspomina pracę nad albumem:
Z Jackiem wybraliśmy bardzo odważną drogę i odeszliśmy od oryginałów - ja wiedziałem, że nie mogę się ścigać z Zauchą, z wersjami 1:1, bo nikt nie ma szans wyjść obronną ręką z takiego starcia. Zaucha śpiewał w sposób niebywały, miał tak genialne warunki głosowe, tembr głosu itd.... Każda próba zrobienia tych utworów w wersji oryginalnej, ale z innym wokalistą, kończy się stwierdzeniem, że w wersji Zauchy to brzmiało, a teraz jest o takie sobie. Chciałem te utwory pokazać tak, jak ja je czuję, znaleźć wspólny mianownik dla bardzo dużej rozpiętości stylistyk, po których poruszał się Zaucha z taką łatwością.
- On z jednej strony śpiewał genialnie jazz, potem wchodził w piosenkę aktorską, potem w lekką muzykę popową albo w soulowe wycieczki z Dżamblami, i we wszystkim brzmiał rewelacyjnie. Dla nas tym spoiwem był pierwiastek jazzowy - mówi wokalista.
W tym roku, gdy mija 30 lat od śmierci Zauchy, pojawia się reedycja albumu. Edycja specjalna płyty "Obecny. Tribute to Andrzej Zaucha" została wzbogacona o dwie piosenki: "W złotych kroplach deszczu" – nagraną podczas koncertu w Filharmonii Koszalińskiej oraz "Czarny Ali Baba" – nagrany podczas koncertu w Filharmonii Częstochowskiej.
- To jest niesamowite, że ta płyta bardzo się broni od strony brzmienia, od strony produkcyjnej, i trochę ciężko jest powiedzieć, w jakich latach została nagrana. Myślę, że za 20 lat nadal ten album będzie się bronił - zauważa Badach, wspominając też, że z roku na rok publiczności na koncertach przybywa. - Te piosenki się nie starzeją, są świetnie skomponowane, życzę sobie z całego serca, żebym kiedy napisał tak dobre rzeczy, jak były pisane dla Andrzeja Zauchy - mówi wokalista.
Utwory nagrane w hołdzie znakomitemu artyście zostały teraz poddane procesowi remasteringu dźwięku oraz wydane w nowej szacie graficznej. Okładkę albumu zaprojektował Andrzej Pągowski.
Obecny. Tribute to Andrzej Zaucha Wydawnictwo Agora