Mata, autor tekstów, które znają setki tysięcy przedstawicieli młodego pokolenia i które za młodymi powtarzają też dorośli, w sobotę, 2 października wystąpił na warszawskim Lotnisku Bemowo. Show rapera przeszło do historii jako największe pod względem frekwencji wydarzenie w historii polskiego hip-hopu. Premierowy koncert był jedynym ze specjalną oprawą i spektakularnymi efektami specjalnymi — uczestnicy usłyszeli utwory z drugiego solowego albumu Michała, "Młodego Matczaka".
9 października rekordowy koncert Maty pojawi się w CANAL+ online
Mając dopiero 21 lat, Mata osiągnął szczyty popularności. Jego utwór „Patointeligencja" był szeroko komentowany, nie tylko przez środowisko muzyczne, zaś debiutancki album artysty "100 dni do matury" uzyskał status poczwórnej platynowej płyty. Wszystkie single promujące album "Młody Matczak" okazały się numerem jeden w Polsce na wszystkich platformach streamingowych.
Rekordowa przedsprzedaż przełożyła się na podwójnie platynowe wyróżnienie jeszcze przed premierą krążka. Sam artysta, jako pierwszy polskojęzyczny twórca w historii, trafił ze swoim utworem „Kiss cam (podryw roku)" na globalną listę Global 200 Excl. US magazynu Billboard. We wrześniu jako pierwszy żyjący polski artysta przebił barierę 2 milionów słuchaczy na platformie Spotify.
2 października pobił kolejny rekord, kiedy na jego warszawskim koncercie pojawiło się ponad 40 tys. słuchaczy. Obok Maty na scenie wystąpili inni reprezentanci młodej polskiej rapowej fali. Jak pisze dziennikarz WP.pl, widzowie czekali przede wszystkim na polityczne akcenty, których co prawda nie było zbyt wiele, ale kiedy już były, to z pompą. Największe brawa pojawiły się podczas utworu "Patoreakcja" - gdy tłum wykrzykiwał razem z Matą: "Jacek Kurski, ch.. ci w dziąsło". Między utworami widzowie skandowali natomiast "J***ć PiS".
