Po trwających niezwykle długo obradach jurorzy konkursu zdecydowali o przyznaniu aż ośmiu nagród:
Kanadyjczyk powiedział po ogłoszeniu wyników:
O mój boże, naprawdę nie wiem, co powiedzieć. To jest wspaniałe uczucie, stać tutaj, to była wielka przygoda z tymi wspaniałymi ludźmi grać w Filharmonii Narodowej w Warszawie... Na pewno szczęśliwa jest moja rodzina i moi przyjaciele, a ja naprawdę nie mam słów. To wielkie przeżycie i wielka radość móc uczestniczyć w tym wspaniałym, niezwykle prestiżowym wydarzeniu jakim jest Konkurs Chopinowski.
Liu od początku był mocnym faworytem. Pianista urodził się 8 maja 1997 roku w Paryżu, ukończył Konserwatorium Muzyczne w Montrealu w klasie Richarda Raymonda, a obecnie kontynuuje naukę pod kierunkiem jednego z jurorów konkursu - Dang Thai Sona. Współpracował z takimi zespołami, jak orkiestry symfoniczne Cleveland i Montrealu, Orkiestra Filharmonii Izraelskiej, Orchestra of the Americas, Camerata Jerusalem, dał serię koncertów z China NCPA Orchestra. Ostatnio odbył też dwa tournees po Chinach z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Ukrainy i Orkiestrą Symfoniczną Lwowskiej Filharmonii Obwodowej, jest laureatem wielu międzynarodowych konkursów pianistycznych.
Więcej o konkursie chopinowskim przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
- To był konkurs na takim poziomie, z takimi indywidualnościami, że bym powstrzymała się od wszelkiego doradzania uczestnikom. Niech ewentualnie ich pedagodzy doradzają, a my się po prostu cieszymy - mówiła w studio TVP Kultura Elżbieta Tarnawska. Jeśli można by było czegokolwiek życzyć młodym pianistom, to obecni w studio są zgodni - dobrze, by byli sobą. Następnie rozmowa zeszła właśnie na reprezentującego Kanadę Bruce'a Xiaoiu Liu, który prezentował się w finale jako ostatni uczestnik. Padały same komplementy, w tym określenie jego finałowego występu:
Cudo po prostu.
Czekając na wyniki rzecznik prasowy konkursu zacytował z kolei wielokrotnego jurora prof. Andrzeja Jasińskiego. Na pytanie o to, jak zagrać, żeby przekonać do siebie jurorów, jak ich zachwycić, miał jednym zdaniem odpowiedzieć:
Trzeba zagrać tak, żeby Chopin był szczęśliwy.
W czwartek 21 października odbędzie się pierwszy z trzech zaplanowanych koncertów laureatów. Początek transmisji z Teatru Wielkiego – Opery Narodowej o 19.00 w TVP Kultura. Polskim Radiu i w mediach społecznościowych Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. A tutaj zapis emocji w trakcie oczekiwania na werdykt:
Następna taka okazja nadarzy się prawdopodobnie za cztery lata.