Rosalie. i król śpiewają, że dziś "potrzeba skał". Jest teledysk

Choć zwykle to Rosalie. gościnnie udziela się na albumach innych artystów, tym razem to ona występuje w roli gospodarza. Swoją premierę właśnie ma utwór, w którym wokalistka zaśpiewała wspólnie z Królem.

Styl Rosalie. - balansujący między mainstreamem a undergroundem - bywa najczęściej określany jako alternatywne R&B, z wpływami soulu, elektroniki oraz hip-hopu. Na swoim koncie ma m.in. "Enuff EP" i album "Flashback" oraz wspólne nagrania z Taco Hemingwayem, Tym Typem Mesem, Otsochodzi czy elektronicznym duetem Catz 'N Dogz. Teraz czas na króla.

Zobacz teledysk do "Potrzeba skał"

Po remixie "Chodź, chodź, chodź" i doskonale przyjętym coverze piosenki O.N.A "Kiedy powiem sobie dość" to wreszcie znowu całkowicie premierowe nagranie od Rosalie.. "Potrzeba skał" to utwór wyprodukowany przez Marcina Makowca i Michała Lange (czyli duet Martin Lange), który powstał w trakcie pracy nad albumem "IDeal". Nagraniu towarzyszył jeden z najciekawszych procesów twórczych dla samej wokalistki. Praca nad utworem w tym przypadku rozpoczęła się od melodii i wielogłosów wymyślonych przez Rosalie., a nie jak dotychczas, na bazie samego bitu. W ostatniej fazie utwór dopełnił gość.

- Od początku zależało mi, żeby ta piosenka była zaśpiewana w duecie. Bardzo się cieszę, że udało się nagrać utwór z Królem. Tekst do "Potrzeba skał", powstał we współpracy z Arkiem Sitarzem, z którym już niejednokrotnie mieliśmy okazję współpracować. To jeden z nielicznych tekściarzy, którzy w tak umiejętny sposób potrafią zachować całkowicie melodie, która w tym wypadku była esencją piosenki - zapowiada Rosalie.

 

Mimo że utwór powstał w pierwotnej wersji dużo wcześniej, dziś rezonuje najbardziej. Lockdown, niepokoje, niezgoda na obserwowane zdarzenia, wymaga bycia jeszcze silniejszym. Potrzeba skał.

Więcej o muzyce poczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Za co odpowiadają koordynatorzy intymności? Popkultura Extra

Za reżyserię klipu odpowiadają DMTN, czyli Dawid Misiorny i Tymon Nogalski. Teledysk inspirowany był takimi filmami jak "Na srebrnym globie" A. Żuławskiego, "Satyricon" F. Felliniego, "Siódma pieczęć" I. Bergmana czy wczesnymi kolekcjami mody Issey Miyakiego. Zdjęcia nakręcone zostały w okolicach postapokaliptycznych obszarów Puszczy Noteckiej i Borów Tucholskich, przez które w przeszłości przeszła nawałnica. Za zdjęcia odpowiedzialna jest Barbara Kaniewska, za kostiumy Ola Kot, a za choreografię Bartłomiej Gąsior. Ambicją twórców było zrobienie obrazu baśniowego - na skraju estetyki musicalu przygodowego w stylu "Czarnoksiężnik z krainy Oz", opery leśnej, a niskobudżetowego kina sci-fi.

Więcej o: