Wydarzenie "Chopin też był uchodźcą" ma na celu opowiedzenie historii osób koczujących na granicy Polski z Białorusią "poprzez relacje naocznych świadków uzupełnione utworami literackimi i muzycznymi". Koncertu z udziałem znanych ludzi kultury będzie można wysłuchać również online.
Organizatorzy koncertu — Aleksandra Bobrowska, Zofia Lisowska i Stowarzyszenie Smolna — w notce prasowej piszą, że "czołowi artyści polskich scen" przypomną o tym, że "Chopin też był uchodźcą, podobnie jak Mickiewicz czy Piłsudski i wielu innych", wykonując "utwory związane z tematyką wędrówki, uchodźstwa, człowieczeństwa". W zapowiedzi wydarzenia czytamy także:
Apelujemy o natychmiastowe dopuszczenie pomocy medycznej i humanitarnej oraz obecność dziennikarzy na terenach objętych stanem wyjątkowym. Opowiadamy się za utworzeniem korytarzy humanitarnych oraz zapewnieniem azylu osobom, które chcą się o niego ubiegać na terytorium RP. Chcemy dopuszczenia organizacji międzynarodowych na tereny przygraniczne objęte kryzysem humanitarnym.
Na liście osób, które wystąpią w ramach inicjatywy "Chopin też był uchodźcą" znaleźli się: Stanisław Soyka, Danuta Stenka, Maja Komorowska, Marian Opania, Zbigniew Hołdys, Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz, Tadeusz Woźniak, Andrzej Ferenc, Piotr Muszyński, Maciej Zuchowicz, Lena Piękniewska, Katarzyna Żak i Witold Cisło, Aga Zaryan i Michał Tokaj, Marina Hulia, Nasta Niakrasava i Jacek Kleyff, Kesira Adajewa, Aleksandra Hortensja Dąbek, Aleksandra Bobrowska.
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy zaostrza się z każdym dniem. Ostatniej doby odnotowano 223 próby przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Wobec 77 uchodźców wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski.
Aktualny kryzys migracyjny wywołał i eskaluje reżim Aleksandra Łukaszenki i podległe mu służby. Celem tych działań jest destabilizacja sytuacji w Polsce, wywarcie politycznego nacisku na całą Unię Europejską. W obliczu realnej groźby pogorszenia sytuacji na polsko-białoruskiej granicy publikujemy:
"Apel Grupy Granica o utworzenie korytarza humanitarnego
W związku z rosnący ryzykiem eskalacji przemocy na granicy polsko-białoruskiej Grupa Granica wystosowała apel do instytucji krajowych i międzynarodowych, w tym ONZ, Rzecznika Praw Obywatelskich czy OBWE. Działacze apelują o monitorowanie sytuacji i wywieranie nacisku na polskie władze, aby te natychmiast zapewniły na granicy pomoc humanitarną i medyczną. Zaapelowano również do rządu o utworzenie korytarza humanitarnego.
Zamiast nielegalnych wywózek, przemocy i ignorowania kryzysu humanitarnego domagamy się ochrony życia i zdrowia, sprzeciwu wobec tortur oraz ochrony i respektowania praw osób migrujących. Mamy jako państwo obowiązek zapewnić pomoc osobom wykorzystywanym przez reżim Łukaszenki - ochronę międzynarodową dla osób uciekających przed przemocą, prześladowaniami czy wojną, a dla pozostałych bezpieczny powrót do domu. To nie tylko nakaz moralny, ale też obowiązek wynikający z prawa międzynarodowego.
W obliczu realnej groźby eskalacji sytuacji na granicy apelujemy do rządzących oraz do Straży Granicznej, MSWiARP oraz Wojsk Obrony Terytorialnej o przestrzeganie podstawowych zasad humanitaryzmu, podjęcie działań mających na celu ratowanie życia i zdrowia osób migrujących, czyli kobiet, dzieci, osób starszych i mężczyzn, które uciekają z krajów objętych konfliktami, prześladowaniami i destabilizacją.
Na granicy Polski nie może dochodzić do przemocy ani przypadków naruszenia praw człowieka, które obserwujemy od tygodni. Bezpieczna granica to taka, na której osoby migrujące mogą liczyć na ochronę. To taka, na której nikt nie umiera".