Andrzej Urny nie żyje. Były muzyk Perfectu i Dżemu zmarł w wieku 63 lat. "Grał w stylu Hendrixa"

Nie żyje Andrzej Urny, gitarzysta, kompozytor i producent muzyczny, znany m.in. z zespołów Perfect i Dżem. Urny obchodziłby 30 listopada 64. urodziny.

Andrzej Urny urodził się w Kochłowicach, obecnie dzielnicy rudy Śląskiej. Na początku lat 80. był gitarzystą Dżemu, nagrał z zespołem takie utwory jak m.in. "Whisky" czy "Paw". Później dołączył do zespołu Krzak, a następnie, z przerwami, do połowy lat 90. występował z zespołem Perfect.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

"Od lutego 1982 roku, Zbigniew Hołdys "polował" na Andrzeja. W każdym miejscu, gdzie Andrzej się pojawiał, zostawiał informację z prośbą o oddzwonienie. Mimo wielu wówczas wątpliwości - zgodził się na propozycję Zbyszka Hołdysa i Krzysia Konarzewskiego (ówczesnego managera Perfect'u). Zadebiutował w czerwcu 1982 roku jako gitarzysta, przede wszystkim solowy" - opisywano przed kilkunastoma laty na oficjalnej stronie internetowej Andrzeja Urnego.

Andrzej Urny nie żyje

Muzyk grał również z zespołami takimi jak m.in. Svora, Woo Boo Doo, Young Power, Chuligani, Czarne Komety z Południa, Kyks-Urny-Kawa-Skolik i Okitoki. Współpracował także m.in. z Martyną Jakubowicz i Urszulą Sipińską, a także z "Big Blues Band" oraz "Dudek Blues Band" pod przewodnictwem Irka Dudka.

"Fantastycznie grał w stylu Hendrixa" - tak o Urnym napisał na Facebooku redaktor naczelny czasopisma "Jazz Forum" Paweł Brodowski.

Zobacz wideo Piosenki, wiersze, książki. Piękne utwory, które powstały po stracie bliskich
Więcej o: