Szef Spotify Daniel Ek przekazał w oświadczeniu, które zostało opublikowane na stronie internetowej serwisu, że ostrzeżenia będą odsyłać użytkowników do centrum danych na temat Covid-19.
Decyzja jest spowodowana niedawnymi kontrowersjami dotyczącymi podcastu Joe Rogana, najpopularniejszej audycji na Spotify. W grudniu gościem podcastu był dr Robert Malone, specjalista chorób zakaźnych, który jest krytykowany przez lekarzy i naukowców za szerzenie dezinformacji na temat Covid-19 i szczepionek przeciwko tej chorobie. Na początku tygodnia Neil Young zażądał usunięcia jego muzyki ze Spotify w proteście przeciw szerzeniu takich informacji, w jego ślady poszła też Joni Mitchell.
Więcej informacji na temat koronawirusa znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Co ciekawe, najpierw Spotify zamiast zrobić coś z podcastem, po prostu przychylił się do prośby muzyka. Potem jednak najwyraźniej ktoś poszedł po rozum do głowy. Być może szefowie platformy przeczytali własny regulamin. Według regulaminu Spotify twórcy powinni unikać publikowania treści, które "promują niebezpieczne fałszywe albo mylące informacje medyczne, mogące spowodować szkody lub stanowić bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia publicznego".
Ek napisał w oświadczeniu, że stało się dla niego jasne, że Spotify ma obowiązek "robienia więcej w celu zapewnienia równowagi i dostępu do powszechnie akceptowanych informacji pochodzących ze środowisk medycznych i naukowych".
Dodajmy, że w odpowiedzi wideo na słowa Younga i Mitchell, opublikowanej na Instagramie, Rogan odparł kierowane pod jego adresem zarzuty dotyczące szerzenia dezinformacji, jednak uznał umieszczanie ostrzeżeń na początku kontrowersyjnych odcinków za dobry pomysł. Kilka tygodni wcześniej pismo w sprawie jego podcastu wystosowała do Spotify grupa 270 amerykańskich lekarzy, naukowców, pracowników służby zdrowia i wykładowców akademickich. Jak podaje "Guardian", w liście zawarto prośbę o "ustanowienie jasnej i transparentnej polityki w celu moderowania dezinformacji na platformie".
Pod koniec 2020 roku Rogan zgodził się na przeniesienie swojego podcastu wyłącznie na Spotify w ramach umowy z tym serwisem opiewającej na 100 mln dolarów.
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl
kgr/