Słynny rosyjski pianista chciał odciąć Kijów od prądu. Teraz wydał oświadczenie. Pogrążające

Rosyjski pianista światowej sławy Boris Bierezowski wystąpił w programie rosyjskiej telewizji i twierdził, że to zachód wywołał wojnę w Ukrainie. Sugerował, że Kijów powinien zostać odcięty od prądu. Teraz Rosjanin próbuje się tłumaczyć.

Bierezowski był gościem programu w Channel1 10 marca, ale teraz w zagranicznych mediach zaczął krążyć materiał z jego wypowiedziami.

Boris Bierezowski o Kijowie: Nie możemy okrążyć ich i odciąć dostęp do elektryczności?

Pianista mówił m.in. do drugiego gościa, przedstawiciela wojska:

Mam takie, może naiwne pytanie... Rozumiem, że ich żałujemy, jesteśmy bardzo delikatni, ale czy nie możemy po prostu przestać się nimi przejmować, okrążyć ich i odciąć dostęp do elektryczności?

Człowiek w mundurze odpowiedział, że nie mogą powodować katastrofy humanitarnej. Tę wymianę zdań można zobaczyć od 8:01 poniższego materiału: 

 

Bierezowski wygrał w 1990 roku jeden z najbardziej prestiżowych konkursów pianistycznych na świecie, Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Piotra Czajkowskiego. Współpracował m.in. z Filharmonią Nowojorską, Royal Philharmonic Orchestra i Berliner Philharmoniker. Rok temu dwójka jego dzieci miała być aresztowana w trakcie antyrządowych protestów w Moskwie, ale - jak zwracają uwagę niektórzy - nadspodziewanie szybko zostały zwolnione z aresztu. 

Bierezowski przeprasza poprzez swojego agenta

"Jak często mówię, jestem tylko artystą i humanistą. Czytam reakcje po moim występie w talk show 'Vremjia Pokajet'. Swoją opinię sformułowałem w ostatnich tygodniach, konsultując się z amerykańskimi i zachodnimi politologami, wyjaśniając wielu z nich, że Zachód jest również odpowiedzialny za obecną dramatyczną sytuację. To nie znaczy, że toleruję tę wojnę lub jakąkolwiek wojnę" - zaczyna swoje oświadczenie pianista, próbując się tłumaczyć:

Moim niewątpliwie naiwnym zamiarem udziału w tym spektaklu było wymyślenie możliwych rozwiązań, aby ten aktualny dramat skończył się tak szybko jak to możliwe. Kiedy zapytałem o możliwość przerw w dostawie prądu, moim zamiarem było uniknięcie zrzucania bomb na Kijów, a tym samym uniknięcie jeszcze bardziej dramatycznej katastrofy humanitarnej. Ale przerwano mi, zanim zdążyłem skończyć.

Bierezowski zapowiedział, że od teraz nie będzie się wypowiadał na tematy pozamuzyczne. Francuski dziennikarz muzyczny Alain Lompech, do którego oświadczenie dotarło, podkreśla, że nie dostał go bezpośrednio od Bierezowskiego, a od jego francuskiego agenta.

Zobacz wideo To nie są ludzie, a rzeczy! Słynni polscy "półkownicy" [Popkultura Extra]

"Nie mogę uwierzyć w oświadczenie mojego byłego przyjaciela Borisa B. Słyszę te słowa dosłownie z jego ust. To koniec naszej przyjaźni" - skomentował wcześniejsze słowa Rosjanina na Twitterze pianista i dyrygent Lars Vogt, dyrektor muzyczny Paryskiej Orkiestry Kameralnej.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Od pierwszych godzin napaści giną bezbronni cywile, a Rosjanie systematycznie atakują miasta i wsie. Zniszczenia są ogromne. Z kraju ogarniętego wojną próbują się wydostać miliony uchodźców. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl 

Więcej o: