Sting jednak nie wystąpi na gali rozdania Wiktorów. "Skupia się na trasie koncertowej"

Universal Music Polska wydało oficjalne oświadczenie, w którym czytamy, że Sting postanowił odwołać występ na gali rozdania Wiktorów, organizowanej przez TVP. Jak ogłosiła wytwórnia, artysta "koncentruje się na wyczekiwanej przez fanów trasie koncertowej 'My Songs' (...) oraz premierze singla charytatywnego 'Russians (Guitar/Cello Version)', z którego zysk netto wesprze organizację charytatywną Help Ukraine Center".

W ostatnich dniach zrobiło się głośno wokół Wiktorów, czyli nagród przyznawanych "wybitnym osobowościom małego ekranu", które poprzednio wręczono w 2014 roku. TVP zadecydowała o wskrzeszeniu tej inicjatywy i postanowiła podejść do sprawy z pompą, zapraszając na wydarzenie Stinga. Ku zdziwieniu wszystkich artysta zdecydował się to zaproszenie przyjąć. O rezygnację z tego pomysłu do Stinga apelowali m.in. Maciej Stuhr, Monika Olejnik i Mariusz Szczygieł. Trudno powiedzieć, czy to właśnie ich starania zrobiły na artyście wystarczające wrażenie, niemniej najnowsze informacje brzmią: Sting jednak nie przyjedzie.

Sting rezygnuje z udziału w gali rozdania Wiktorów

Polski oddział wytwórni Universal Music, z którą związany jest Sting, przekazał redakcji Gazeta.pl oświadczenie:

Sting nie wystąpi na gali rozdania Wiktorów 31 marca, wbrew wcześniejszym planom. Sting koncentruje się na wyczekiwanej przez fanów trasie koncertowej "My Songs", przełożonej z powodu pandemii, oraz premierze singla charytatywnego "Russians (Guitar/Cello Version)", z którego zysk netto wesprze organizację charytatywną Help Ukraine Center. Środki zostaną przekazane poprzez niemiecką fundację charytatywną Ernst Prost "People For Peace – Peace for People".

Z namiastką ulgi może zatem odetchnąć Maciej Stuhr, który napisał na Facebooku, że choć jest wielkim fanem Stinga, nie mógłby przybyć na imprezę - nie tylko dlatego, że nie został na nią zaproszony. "Nawet gdybym zaproszenie dostał i nawet gdyby mój ukochany Sting śpiewałby mi przez godzinę prosto do ucha, to nie mógłbym z czystym sumieniem pojawić się na imprezce stacji, która sieje nienawiść, dzieli społeczeństwo, okłamuje każdego dnia miliony ludzi, stwarza i piętnuje rzekomych wrogów publicznych, niszczy pluralizm i wolność słowa" - zaznaczył aktor.

"Drogi Panie Sting, prawdopodobnie nie wie Pan, że występując na Gali Wiktory TVP, autoryzuje i uwiarygadnia Pan telewizję, która nie ma nic wspólnego z demokratycznymi wolnymi mediami. Media mają być czwartą władzą, która patrzy na ręce rządzącym, ale Telewizja Polska jest tubą propagandową rządu" - to z kolei słowa Mariusza Szczygła.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl >>.