Pink Floyd wspiera Ukrainę. "Hey Hey, Rise Up" to pierwszy utwór zespołu od 28 lat

Pink Floyd opublikował nowy utwór zatytułowany "Hey Hey, Rise Up". Piosenka korzysta z ukraińskiej pieśni patriotycznej "Czerwona kalina" w wykonaniu Andrija Chływniuka. - Chcemy podnieść fundusze i morale. Chcemy pokazać nasze wsparcie dla Ukrainy - wyjaśnił wokalista zespołu David Gilmour.
Zobacz wideo Kangury ewakuowane z Charkowa. Ekopark, w którym mieszkały był ostrzeliwany przez Rosjan

"24 lutego 2022 roku Rosja najechała na Ukrainę. Wokalista BoomBox Andrij Chływniuk zakończył swoją trasę po Stanach Zjednoczonych i wrócił do rodzinnego Kijowa, by bronić kraju. Trzy dni później opublikował na Instagramie wideo, na którym śpiewa ukraiński utwór "Czerwona kalina". Teraz Pink Floyd dołączyło do Chływniuka, by wspierać jego przesłanie do stawienia oporu" - możemy przeczytać w napisach teledysku do nowego utworu. Cały dochód zespół przeznaczy na Ukraińską Pomoc Humanitarną. 

Wojna w Ukrainie. David Gilmour: To trudne i frustrujące widzieć ten niesprawiedliwy atak

Wokalista Pink Floyd David Gilmour poznał Andrija Chływniuka jeszcze w 2015 roku, gdy ten wraz ze swoim zespołem BoomBox wystąpił w benefisie dla Belarus Free Theatre. Niedawno brytyjski piosenkarz wpadł na Instagramie na nagranie Chływniuka, który w wojskowym mundurze, z karabinem, stoi w centrum Kijowa przed cerkwią Soboru Mądrości Bożej, śpiewając ukraińską pieśń patriotyczną z 1914 roku "Czerwona kalina". 

 

- Pomyślałem: to całkiem magiczne i może uda mi się coś z tym zrobić - powiedział Gilmour, jak cytuje "The Guardian". - Mam dużą platformę, nad którą [Pink Floyd] pracował przez te wszystkie lata. To naprawdę trudne i frustrujące widzieć ten niezwykle szalony, niesprawiedliwy atak wielkiego mocarstwa na niezależny, pokojowy, demokratyczny naród. Frustracja spowodowana zobaczeniem tego i myśleniem "co do cholery mogę zrobić?" jest nie do zniesienia - powiedział wokalista. Zespół zdecydował się nagrać pierwszy utwór od czasu albumu "The Division Bell" z 1994 roku.

Więcej aktualnych informacji dotyczących wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Pink Floyd wspiera Ukrainę nowym utworem. "Chcemy podnieść fundusze i morale"

Do Gilmoura i Nicka Masona (jedynego członka Pink Floyd, który występuje w zespole od początku jego istnienia) dołączył także współpracujący już wcześniej z grupą Guy Pratt oraz Nitin Sawhney. Wokal Andrija Chływniuka został natomiast zaczerpnięty z jego nagrania umieszczonego na Instagramie. 

 

- Mam nadzieję, że otrzyma szerokie poparcie i rozgłos. Chcemy podnieść fundusze i morale. Chcemy pokazać nasze wsparcie dla Ukrainy i w ten sposób okazać, że większość świata uważa napaść supermocarstwa na niepodległe demokratyczne państwo, jakim stała się Ukraina, za całkowicie niewłaściwe - dodał sam Gilmour cytowany przez zespół w mediach społecznościowych.

Jak sam podkreśla, synowa wokalisty jest Ukrainką. "Moje wnuczki chcą odwiedzić i poznać ich piękny kraj. Zatrzymajcie to, zanim wszystko zostanie zniszczone. Putin musi odejść" - pisał muzyk na początku marca na Instagramie. Utwory Pink Floyd oraz solowe nagrania Gilmoura zostały usunięte ze wszystkich kanałów oferujących cyfrową muzykę w Rosji i na Białorusi

Zespół wyjaśnił także, że słonecznik pojawiający się na okładce singla to narodowy symbol Ukrainy i nawiązanie do kobiety rozdającej nasiona rośliny rosyjskim żołnierzom. - Weź te nasiona i włóż je do swoich kieszeni. Przynajmniej słoneczniki wyrosną, kiedy tu wszyscy spoczniecie - mówiła na nagraniu, które obiegło cały świat. 

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: