"Chce mi się wyć. Kochałem go. Najpiękniejszy poeta. Absolutnie niezwykły" - napisał na Instagramie Krzysztof Zalewski, żegnając Jacka Szymkiewicza. Wielokrotnie współpracowali. Zalewski, zamieszczając dwie fotografie, przypomniał fragment tekstu "Pielgrzymki psów" zespołu Pogodno:
Czekam na szept/ Co łeb rozwali mi jak szrapnel
Czekam na deszcz/ Co plecy mi okryje jak płaszcz
I niech się skończą błyski zamiast olśnień /Błyski są trendy nie olśnienia
W rozmowie z Gazeta.pl Zalewski mówił, że Szumkiewicz miał na niego bardzo duży wpływ i pomógł mu w pisaniu własnych tekstów. Pytany, czy było coś, co pomogło mu się odblokować, Zalewski mówił: Myślę, że najbardziej moja paroletnia współpraca z Kasią Nosowską, Jackiem Szymkiewiczem, czyli Budyniem z Pogodno i z Michałem Wiraszko - to trzy osoby, które literacko miały na mnie duży wpływ.
Wielu, tak jak i nam, trudno uwierzyć w to, że Jacek Szymkiewicz nie żyje. Monika Brodka pokreśla w pożegnalnym wpisie m.in. jego wrażliwość. "Był postacią wybitną. Wiecznie się wiercił i myślę, że widział świat zupełnie inaczej niż my. Potężna wrażliwość. Pisał cholernie dobrze, śpiewał zresztą też. Bez niego nie byłoby 'Saute' czy 'Szyszy', nie byłoby sporego kawałka polskiej alternatywy. Dziekuję za wszystko i kocham Cię, bracie! Mam nadzieję, że jest Ci tam pogodno" - napisała artystka.
"'…przez pokój pełen duchów /pokój pełen duchów…' JACKU dziękuję za WSZYSTKO!" - napisał król, także przypominając fragment jednego z utworów Pogodno, zespołu, z którym najwięcej osób kojarzyć Budynia. Szymkiewicz występował na scenie z różnymi muzykami, także z królem.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Byłego partnera wspomina na Instagramie także Marta Malikowska. Aktorka zamieściła kilka wspólnych zdjęć, m.in. takie:
Jacek Szyymkiewicz nie żyje - pożegnała go m.in. Marta Malikowska Instagram /Marta Malikowska
Zamieściła także przepiękny tekst utworu "Knieje" zespołu Pogodno:
Jacek Szymkiewicz zmarł w nocy z 11 na 12 kwietnia, o czym poinformowała jego żona Anna. Wczoraj azem z kolegami informował o powstaniu zespołu Monofon i singlu, który miał się niedługo ukazać. Członkowie grupy pożegnali go słowami: "Mieliśmy iść razem ku nowej przygodzie... Dziękujemy, Jacku, za wszystko..."
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl