Kendrick Lamar powraca! Piąty studyjny album rapera ukaże się 13 maja

W lutym jeden z fanów Kendricka Lamara, znużonych czekaniem na muzyczne nowości, napisał na Twitterze, że raper "oficjalnie przeszedł na emeryturę". Autor tweeta nie sądził, że po dwóch miesiącach odpowie mu sam zainteresowany. Mało tego: Lamar odpowiedział zapowiedzią premiery swojego piątego wydawnictwa. Płyta pod tytułem "Mr. Morale & The Big Steppers" ukaże się 13 maja.

Szczegóły dotyczące "Mr. Morale & The Big Steppers" są owiane tajemnicą. W sierpniu ubiegłego roku Kendrick Lamar zapowiedział, że nadchodzące wydawnictwo będzie jego ostatnią płytą wydaną nakładem wytwórni Top Dawg Entertainment, z którą jest związany od początku kariery. 

Zobacz wideo POPKultura, odc. 111

Kendrick Lamar wychodzi na swoje. "Jak długo można podlegać komuś innemu?"

"Większość dni spędzam z ulotnymi myślami. Piszę. Słucham. I kolekcjonuję stare beach cruisery. Poranne przejażdżki utrzymują mnie na wzgórzu ciszy. Miesiącami chodzę bez telefonu. Miłość, strata i smutek zakłóciły moją strefę komfortu, ale boże przebłyski przemawiają przez moją muzykę i rodzinę. Podczas gdy świat wokół ewoluuje, zastanawiam się nad tym, co najważniejsze. Nad kolejnym życiem, do którego trafią moje słowa" - pisał Lamar. 

Raper trafił pod skrzydła Top Dawg Entertainment jako 15-latek, niedługo po wydaniu debiutanckiego mixtape'u "Y.H.N.I.C. (Youngest Head Nigga In Charge)". W roku 2011 TDE wypuściła pierwszy album Lamara "Section.80", przy którego premierze młody raper cieszył się już sporą popularnością w blogosferze i mianem jednego z najbardziej obiecujących artystów zachodniego wybrzeża USA.

Do tej pory Kendrick Lamar wydał we współpracy z TDE płyty "good kid, m.A.A.d city" (2012), "To Pimp a Butterfly" (2015) oraz "DAMN." (2017), które wyniosły go na wyżyny hip-hopowego świata. W ramach wytwórni TDE działa też supergrupa Black Hippy, do której oprócz Lamara należą ScHoolboy Q, Ab-Soul oraz Jay Rock. Panowie nigdy nie wydali wspólnego długogrającego albumu - w obecnej sytuacji skompletowanie takiego krążka wydaje się jednak jeszcze mniej prawdopodobne. 

Kendrick Lamar rozstaje się z Top Dawg Entertainment na pozytywnej stopie. "Cieszę się, że przez 17 latach byłem częścią takiego kulturowego zjawiska. Walki. Sukcesu. A co najważniejsze, bractwa. Niech Najwyższy nadal posługuje się Top Dawg jako narzędziem dla szczerych twórców. Ja zaś będę wypełniać swoje życiowe powołanie" - stwierdził raper.

Terrence "Punch" Henderson, szef TDE, w lutowym wywiadzie dla portalu Mic powiedział z kolei, że "to bardziej gotowość do budowania własnych rzeczy niż rozstanie". - To jest teraz dorosły facet. Patrzyliśmy, jak z nastolatka zmieniał się w mężczyznę o silnej pozycji, biznesmena, jednego z największych artystów wszech czasów. Jak długo w takiej sytuacji można podlegać komuś innemu? Minęło prawie 20 lat. Czas więc ruszyć dalej, spróbować nowości i wyruszyć w podróż - podsumował Punch.

W 2020 roku Kendrick Lamar i Dave Free (producent, który opuścił szeregi TDE w 2019 roku) założyli firmę pgLang, obejmującą wytwórnię płytową oraz dom produkcyjny i mediowy. "Nasza społeczność to muzyka, film, telewizja, sztuka, książki i podcasty – bo czasami musimy używać różnych języków, aby przekazać sens naszych historii. Historii, które przemawiają do wielu narodów, ras i grup wiekowych" - głosi myśl przewodnia pgLang. To właśnie pod jej szyldem 13 maja ukaże się wyczekiwany album "Mr. Morale & The Big Steppers". 

Tymczasem autor twitterowego wpisu, który wywołał Kendricka Lamara do tablicy, już wytacza kolejne działa. Teraz liczy na to, że ogłoszeniem na podobną skalę odpowie mu Frank Ocean, który ostatni album, "blonde", zaprezentował w 2016 roku.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl >>.

Więcej o: