Fryderyki 2022. Niezwykle wzruszający hołd dla Jacka Szymkiewicza. Na scenie rodzina "Budynia"

Jacek Szymkiewicz został pośmiertnie wyróżniony Złotym Fryderykiem niespełna miesiąc po jego nagłej śmierci. Statuetkę żonie i dzieciom wręczyli jego przyjaciele - Monika Brodka i Krzysztof Zalewski. To był bardzo wzruszający moment gali.

Szymkiewicz był muzykiem, autorem tekstów i piosenek, multiinstrumentalistą. Najbardziej znany był z występów w zespole Pogodno, z którym grał od 1996 roku. Zmarł nagle na zawał w nocy z 11 na 12 kwietnia w wieku 48 lat.

Fryderyki 2022. Złoty Fryderyk dla Jacka Szymkiewicza. "Z tylnego siedzenia inspirował tabuny artystów, muzyków, poetów"

- Był dla nas i dla całej branży niezwykłą inspiracją i był mentorem wszystkich niepokornych dusz, i chciałabym mu bardzo serdecznie podziękować za to - mówiła Monika Brodka, która pracowała z Jackiem Szymkiewiczem "Budyniem" m.in. przy płycie "Granda". Także Krzysztof Zalewski mówił o tym, że twórczość Szymkiewicza można znaleźć na albumach wielu wykonawców, także jego: 

Niech o jego wielkości zaświadczy fakt, że niekwestionowana mistrzyni słowa Kasia Nosowska też nagrała utwór z jego tekstem na płycie "UniSexBlues". Z tylnego siedzenia inspirował tabuny artystów, muzyków, poetów.

- Wiem, że artystycznie mnie nie byłoby, gdyby nie było "Budynia", bo to od niego uczyłem się pisać piosenki i to on uczył mnie, jak widzieć świat. Bo widział więcej, potrafił zdrapać warstwę rzeczywistości i dobić się do tego magicznego, którego nie widzimy na co dzień. Był znakomitym gitarzystą, świetnym wokalistą, genialnym poetą, pięknym filozofem - wspominał Zalewski, który przyjaźnił się z Jackiem Szymkiewiczem. 

Więcej informacji muzycznych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Statuetkę odebrała żona muzyka oraz dwójka jego dzieci. Najpierw za wyróżnienie na scenie szczecińskiej Netto Areny podziękowała wzruszona córka "Budynia":

Szczecin ogólnie był ważnym miejscem dla taty, tu spędził dużo swojej młodości, a ja się w nim urodziłam i tutaj poznał moją mamę. Specjalnością taty było mówienie, czasem był wręcz w tym za dobry, jak się rozgadywał... i nie wiem za bardzo, co mam powiedzieć. Jestem bardzo dumna z taty i zawsze byłam, i zawsze będę.
Zobacz wideo Co nowego w popkulturze?

Anna Szymkiewicz dodała: To był po prostu zaszczyt być jego żoną.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: