10 maja odbył się pierwszy półfinał konkursu Eurowizja 2022. Timur Mirosznyczenko komentował zmagania kolejnych uczestników, w tym reprezentantów Ukrainy, nadając ze schronu w Kijowie. Jego zdjęcie zamieścili w mediach społecznościowych m.in. dziennikarz BBC Wold William Lee Adams oraz Euromaidan News.
Mirosznyczenko to prezenter telewizyjny, który w 2009 roku był prowadzącym Eurowizję Junior razem z Anią Lorak, a cztery lata później ze Zlatą Ogniewicz. Był również współprowadzącym dorosłą Eurowizję w 2017 roku. Ukraina dwukrotnie wygrała ten konkurs: w 2004 zwyciężyła Rusłana z utworem "Wild Dances", a w 2016 roku Jamala z utworem "1944". Dzięki temu konkursy w 2005 i 2017 odbyły się w Ukrainie.
Więcej informacji o Eurowizji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Czy w tym roku to właśnie objęta wojną Ukraina wygra konkurs? Większość specjalistów i fanów Eurowizji jest zgodna - to prawie pewne. Grupa Kalush Orchestra podczas pierwszego półfinału zaprezentowała swój utwór "Stefania" (inspirowany matką jednego z muzyków) i przeszła do sobotniego finału.
Początek transmisji finałowego koncertu 14 maja o 21:00 w TVP1, tvp.vod.pl i na You Tubie na oficjalnym kanale Eurowizji. Wcześniej jednak - w czwartek 12 maja o tej samej porze - odbędzie się drugi półfinał. Zaśpiewa w nim m.in. Krystian Ochman, który reprezentuje Polskę. Wystąpi jako 14. w kolejności.
Eurowizja 2022 odbywa się w Turynie, co jest konsekwencją wygranej włoskiej grupy Maneskin w ubiegłym roku. Dzięki rockowej piosence "Zitti E Buoni", która wybrzmiała na scenie w hali Ahoy w Rotterdamie, zespół robi zawrotną, międzynarodową karierę.