Chodzi o sprawę z końca stycznia br. 21-letni Michał M., znany jako Mata, i jego 24-letni kolega późnym wieczorem zostali zatrzymani na jednej z ulic na Górnym Mokotowie w Warszawie. Na widok policyjnego patrolu mieli zachowywać się nerwowo, zaczęli odchodzić szybkim krokiem. W końcu jednak zostali wylegitymowani i - jak podawała policja - dobrowolnie wyjęli z kieszeni foliowe woreczki z suszem, którym okazała się być marihuana. Mężczyźni tłumaczyli, że mieli ją na własny użytek.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl >>>
We wtorek 31 maja Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Macie i jego znajomemu. - Michał M. został oskarżony o to, że posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, o łącznej wadze 1,45 grama netto - powiedziała w TVN Warszawa rzeczniczka stołecznej prokuratury Aleksandra Skrzyniarz.
Dodała, że aktem oskarżenia objęty został także znajomy rapera. Jemu śledczy zarzucili posiadanie 0,39 grama marihuany. - Obaj przyznali się do zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia - dodała prokuratorka. Za posiadanie narkotyków obu mężczyznom może grozić do trzech lat więzienia.
Po informacji o zatrzymaniu Maty w styczniu jednym z najczęściej wyszukiwanych w sieci haseł stało się wyrażenie "skute bobo". Taki tytuł nosi jeden z kawałków na płycie "Młody Matczak". Padają tam m.in. słowa:
Marihuana - cała Polska jest w niej zakochana/ I nie tylko młodzież, bo spaliłem z moim dziadkiem grama/ Każdy, kogo znam, zjarał chociaż gram zioła/ Więc nie palę sam, no bo po to mam zioma
"Skuty" może oznaczać tu zarówno "skutego kajdankami", jak i bycie pod wpływem marihuany.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>