Queen wykopało "mały klejnot od Freddiego". Nieznaną piosenkę nagrali dwa lata przed śmiercią wokalisty

Brian May i Roger Taylor z legendarnego zespołu Queen potwierdzili w wywiadzie z BBC, że opublikują jeszcze w tym roku nieznaną publiczności piosenkę z wokalem tragicznie zmarłego Freddiego Mercury'ego. Muzycy przyznali, że "jakby zapomnieli" o utworze i sami byli nim zarówno zaskoczeni, jak i zauroczeni.

Odkryta na nowo piosenka nosi tytuł "Face It Alone" i została zarejestrowana podczas sesji do trzynastego albumu studyjnego zespołu "The Miracle". Płyta ukazała się w 1989 roku - Freddie Mercury zmarł dwa lata później.

Zobacz wideo "Bohemian Rhapsody" - zwiastun #2

Usłyszymy nową piosenkę Freddiego Mercury'ego

Roger Taylor podczas rozmowy z BBC nazwał utwór "małym klejnotem od Freddiego", który schowany był w archiwach zespołu. Piosenka nie trafiła na album, a członkowie zespołu Queen stracili zapał do pracy nad nią na długi czas. Brian May wyjaśnił:

Była przed nami schowana wręcz na widoku. Wiele razy na nią patrzyliśmy i myśleliśmy: - Oh, nie uda się nam tego uratować. Ale w końcu znowu po nią sięgnęliśmy i nasza wspaniała drużyna inżynierów powiedziała nam, że można zrobić to i owo.
Trochę to przypomina zszywanie małych kawałków w większą całość, ale... jest piękna. Jest wzruszająca.

Taylor stwierdził, że faktycznie "jakby wszyscy zapomnieli" o tym kawałku, a ponowne spotkanie z utworem było dla nich "prawdziwym odkryciem". Muzyk podkreślił, że teraz piosenka wydaje mu się "cudowna" i nie da się zaprzeczyć, że jest "bardzo namiętnym numerem" - relacjonuje portal Deadline. Premiera zapowiadana jest na wrzesień. To o tyle symboliczne, że zmarły wokalista urodził się dokładnie 5 września 1946 roku - w tym roku obchodziłby 76. urodziny.

Więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl

Freddie Mercury 23 listopada 1991 roku wydał oficjalne oświadczenie:

W związku z licznymi doniesieniami prasowymi w ciągu ostatnich dwóch tygodni pragnę poinformować, że test na HIV był pozytywny i jestem chory na AIDS. Uważałem za właściwe utrzymać tę informację w tajemnicy, aby chronić swą prywatność. Jednak teraz nadszedł czas, aby powiedzieć prawdę. Mam nadzieję, że lekarze i wszyscy ludzie dobrej woli na całym świecie połączą się ze mną w walce z tą straszną chorobą.

Zmarł następnego dnia w wieku niespełna 45 lat. W 1991 roku jeszcze za jego życia na rynku ukazał się album "Innuendo" - jedna z najbardziej symbolicznych płyt w dorobku grupy. Właśnie z niej pochodzi ponadczasowy przebój "The Show Must Go On". Mercury nie mógł już wziąć udziału w nagraniach do teledysku do tej piosenki, trzeba było go zmontować z archiwalnych materiałów. Ukazał się miesiąc przed jego śmiercią.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: