Lady Gaga po czterech latach znów w trasie. Już pierwszego dnia pojawiły się łzy

Lady Gaga szósty raz ruszyła w świat, by promować swój szósty album z 2020 roku, "Chromatica". Przerwa między "Chromatica Ball" a ostatnią trasą koncertową trwała od 2018 roku. Artystka podzieliła się swoimi odczuciami już pierwszej nocy, przed występem w Niemczech. Wyjaśniła też znaczenie oprawy scenicznej.

Po sukcesie "The Joanne World Tour", podczas której Lady Gaga promowała album "Joanne" z 2016 roku, pandemia wymusiła nie tylko na artystce, ale też całej branży muzycznej, przerwę w koncertowaniu po świecie. 17 lipca rozpoczęła się jednak pierwsza od czterech lat trasa koncentrująca się na płycie "Chromatica". Otwierający ją koncert odbył się w Düsseldorfie.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Nie byłam na scenie od 2018 roku"

Przed wyjściem na scenę Gaga podzieliła się z fanami na Instagramie pięciominutowym nagraniem zza kulis. Wyjaśniła, jakie uczucia towarzyszą jej po dłuższej przerwie, a także jakie dominowały, gdy pisała promowany materiał z nowej płyty. Wskazała również kilka możliwości interpretacji oprawy scenicznej. Scenografia została zainspirowana architekturą z okresu brutalizmu. Znaczenie mają wykorzystane materiały i tekstury. Jak stwierdziła Gaga, poprzez abstrakcję chciała opowiedzieć konkretną historię.

- Wszystko ma wywoływać konkretne emocje. To mój sposób na celebrację wszystkiego, co kocham: sztuki, mody, muzyki, technologii, poezji i tego, jak te dziedziny ze sobą współgrają - skomentowała artystka. Podziękowała także osobom pracującym nad całokształtem występów.

 

Reprezentacja cierpienia

Gaga zwróciła się do fanów praktycznie bez makijażu, z uśmiechem i widocznym podenerwowaniem. - Możecie zobaczyć, jaka jestem zestresowana - przyznała na nagraniu. Autentyczności dodały również intymne zwierzenia, na które zdobyła się wokalistka. - Daję każdemu wolną drogę interpretacji, ale chciałabym, żebyście wiedzieli, że ta trasa reprezentuje cały żal i cierpienie, których doświadczyłam w życiu - mówiła. Podziękowała także fanom za okazane na przestrzeni lat wsparcie, mimo zmian w wizerunku i muzycznej stylistyce. - Czuję się dziś o wiele czystsza, pozbawiona bólu, który nosiłam w sobie przez wieki - stwierdziła Gaga. Dodała też, że oczyszczającym doświadczeniem jest dla niej możliwość wyjścia na scenę w stabilnym stanie psychicznym.

 

Wokalistka podzieliła się swoimi doświadczeniami, by wesprzeć osoby w podobnej sytuacji. Solidarnie zadedykowała im swoje koncerty. - Każdemu, kto teraz przechodzi przez ciężki okres, chciałabym przekazać, że to show zostało stworzone w duchu walki, którą toczymy, by odzyskać siebie. Jesteście najlepszym, co możecie dostać w nagrodę. Nie ma nic ważniejszego od waszego serca - stwierdziła. Trasa promująca album z 2020 roku jest więc dobrą okazją, by razem z artystką świętować otwarcie nowego etapu w życiu. - Nazwaliśmy ją Chromatica Ball, nie Chromatica Tour, więc do zobaczenia na parkiecie! - zaprosiła Lady Gaga pod koniec nagrania.

Trasa Chromatica BallTrasa Chromatica Ball ladygaga.com

Trasa "Chromatica Ball" rozpoczęła się w Europie, a skończy 17 września w Ameryce Północnej. Wokalistka nie wystąpi w Polsce, ale będzie można zobaczyć ją na żywo w Szwecji, Francji, Holandii i Anglii jeszcze w lipcu.

 
Zobacz wideo

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: