Jessie Ware powraca z singlem "Free Yourself". "To początek nowej ery"

Nadchodzą ekscytujące miesiące dla Jessie Ware! Artystka powraca z nowym singlem, który zapowiada jej piąte wydawnictwo. "Free Yourself" to wprost gotowy na parkiet disco-house'owy hymn z mocną bazą w postaci pianina i teatralnym, a jednocześnie uwodzicielskim śpiewem Jessie. Utwór został napisany i wyprodukowany przez Coffee Clarence Jr. i legendarnego brytyjskiego producenta Stuarta Price'a.

Nowy utwór jest zwieńczeniem fantastycznego lata Jessie, która przywróciła do łask disco podczas przełożonych koncertów z trasy promującej album "What’s Your Pleasure?" i dała świetne występy na głównych scenach Glastonbury, Primavera Sound i Open’er Festivalu. W październiku Jessie uda się w trasę po Stanach Zjednoczonych jako support Harry’ego Stylesa podczas trasy "Love on Tour" na pięciu koncertach w United Center w Chicago.

Zobacz wideo OFF Festival otworzą wyjątkowe koncerty. Muzyką rozbrzmi m.in. willa Kilara

Jessie Ware krzyczy: uwolnij się!

– "Free Yourself" jest początkiem nowej ery – wyjaśnia Jessie Ware. – Jestem bardzo podekscytowana faktem, że wydaję tę piosenkę pod koniec lata. Można do niej tańczyć bez zahamowań i po prostu się bawić. Tak właśnie ostatnio się czułam, mogąc znów koncertować i śpiewać. Baw się, uwolnij się!

 

- Ostatni raz tak wiele uwagi poświęcano mi przy okazji premiery debiutanckiego albumu. To zrozumiałe - na samym początku jesteś świeża, nowiutka, błyszcząca, wszyscy chcą się dowiedzieć, kim jesteś. A ja nie byłam na to gotowa, nie wiedziałam, co z tym zrobić. Przysporzyło mi to sporo nerwów, nad którymi teraz coraz lepiej umiem panować. Jasne, że testuję przy tym swoje granice - to, że moja książka wyszła dzień przed wersją deluxe mojej płyty, oznacza całą masę wymagających obowiązków, ale... czuję się tym wzbogacona. Jest mi dobrze - mówiła Jessie Ware w ubiegłym roku w rozmowie z Gazeta.pl wokół wydania deluxe albumu "What's Your Pleasure?".

Jessie WareJessie Ware: Słuchaczom należy się jakiś stopień szacunku [WYWIAD]

Teraz artystka symbolicznie żegna się ze swoim wcieleniem z ostatniej płyty i wchodzi w nowy etap. Pomiędzy występami na długo oczekiwanych trasach Ware przesiaduje w studiu, gdzie pracuje nad niecierpliwie oczekiwanym przez fanów piątym albumem studyjnym. Jeśli będzie w nim tyle mocy, co w singlu "Free Yourself", możemy się szykować na konkretne uderzenie.

Więcej o: