"Magiczny" koncert Lady Gagi. Rzucony przez fana przedmiot odbił się jak od pola siłowego

Trwa pierwsza od czterech lat trasa Lady Gagi, Chromatica Ball, promująca ostatni album artystki. Występy są mieszanką koncertu, performance'u i spektaklu. Nawiązują do głównych inspiracji wokalistki z pogranicza sztuki, mody i architektury. Do tych elementów można pewnie dołączyć jeszcze ezoterykę, od kiedy 17 lipca w Düsseldorfie doszło do zagadkowego zdarzenia. Przedmiot rzucony przez jednego z uczestników w stronę sceny zatrzymał się w niewyjaśnionych okolicznościach.

Lady Gaga to artystka wszechstronna, potrafiąca w spójny sposób łączyć w swojej twórczości inspirujące ją dziedziny. Mimo że magia nie jest jedną z nich, "wiedźmą" nazywała wokalistkę już w 2015 roku Taylor Swift. Co więcej, w swojej aktorskiej karierze Gadze zdarzyło się zagrać czarownicę w słynnej serii "American Horror Story". Kilka lat temu w jednym z postów na Instagramie gwiazda sama nawiązywała do rzucania klątw....

Choć nadprzyrodzone moce pozostają w sferze domysłów, temat powrócił przy okazji niecodziennego nagrania z jednego z koncertów w ramach trasy Chromatica Ball. Widać na nim, jak rzucony w stronę artystki przedmiot nie tylko nie zakłóca występu, ale też w ogóle nie trafia na scenę. Odbija się od niej jak od niewidzialnego, siłowego pola.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

 

Wszystko zaczęło się od nagrania z Twittera

Jeden z uczestników koncertu z 17 lipca w Düsseldorfie podzielił się na portalu Twitter specyficznym spostrzeżeniem. To fragment nagrania, które przypadkowo uwieczniło trudne do wyjaśnienia zdarzenie. Użytkownik @noah3020 zażartował:

To potwierdzone: Gaga potrafi wytworzyć niewidzialne pole siłowe, które chroni ją przed niebezpiecznymi przedmiotami, co widać na filmie.

Tweeta udostępniono już 12 tys. razy, a samo nagranie obejrzało prawie pięć milionów osób. Rozwinęła się także dyskusja, w którym społeczność próbuje wyjaśnić, jak to właściwie możliwe, by niezidentyfikowany przedmiot zawisł w powietrzu i opadł. Część użytkowników zarzuca autorowi manipulację i uznaje, że nagranie zostało edytowane. Ten zaprzeczył, twierdząc, że to fragment dłuższego filmu, który miał być zwykłą pamiątką z koncertu, a moment, w którym pojawia się "pole siłowe", zauważył przypadkowo dopiero później.

Czy istnieje racjonalne wyjaśnienie?

Jedną z prób wyjaśnienia dziwnej sytuacji była hipoteza, że przedmiot odbił się od podmuchu powietrza, za który odpowiadał umieszczony na scenie wentylator. Niektórzy twierdzą jednak, że choć scena z pewnością była klimatyzowana, turbin nie widać w kadrze, co miałoby temu zaprzeczać. Szukają śladów mających dowodzić, że wideo zostało jednak zmanipulowane, część uważa tajemniczy przedmiot za hologram.

Lady Gagę porównano też do postaci z komiksów Marvela, potrafiącej wytworzyć ochronną tarczę, Susan Storm. Według innych internautów, zachowanie przypominającego książkę przedmiotu przypomina bardziej odbicie się od gładkiej powierzchni, na przykład tafli szkła. Wokalistka nie była jednak niczym oddzielona od publiczności. Fani wielokrotnie oznaczali oficjalny profil artystki pod nagraniem, nie ma jednak oficjalnego stanowiska Gagi w tej sprawie.

Trasa Chromatica Ball rozpoczęła się właśnie koncertem w Düsseldorfie. Potrwa do 17 września. Zakończy ją koncert w Miami Gardens, gdzie Lady Gaga wystąpi na Hard Rock Stadium.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Zobacz wideo
Więcej o: