Zrobił piosenkę z fragmentów podręcznika do HiT-u. Utwór jest hitem (sic!)

Paweł Kieler skomponował utwór, wykorzystując najbardziej absurdalne i szkodliwe fragmenty podręcznika do przedmiotu Historia i teraźniejszość, napisanego przez prof. Wojciecha Roszkowskiego, byłego europosła PiS.

"Powiedzmy, że muzyk" - pisze o sobie. Ma na koncie takie hity jak "Gdyby Wiadomości były piosenką" (3,1 mln wyświetleń na YouTube) czy "Gdyby strajk był piosenką" (ponad 900 tys. wyświetleń). Teraz bije rekordy popularności jego najnowszy utwór: "Gdyby Podręcznik HiT był piosenką".

 

Napisał utwór o podręczniku do HiT-u. Tekst to fragmenty podręcznika Roszkowskiego

"Piosenka powstała na podstawie fragmentów podręcznika 'Historia i Teraźniejszość' Wojciecha Roszkowskiego, wyd. Biały Kruk. Utwór ma charakter humorystyczno-rozrywkowy" - podkreśla Kieler. W utworze pojawiają się m.in. takie zdania:

Ateiści są więc ludźmi wierzącymi, tyle że wierzą oni w nieistnienie Boga
Pojęcie 'użyteczny idiota' trzeba koniecznie zapamiętać, bowiem takich osobników nie brakuje także i dziś

Czy budzące obrzydzenie i sprzeciw słowa dotyczące dzieci urodzonych dzięki in vitro:

Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Wydawnictwo Biały Kruk zapowiedziało w poniedziałek usunięcie z podręcznika do HiT fragmentu o "produkcji" dzieci. Jednocześnie twierdzi, że interpretacja, według której tekst dotyczy dzieci poczętych metodą in vitro, jest niesłuszna.

Zobacz wideo Piotr Adamczyk, czyli Chopin, papież i Dresowa Mafia. Co dalej? [Popkultura Extra]

Krytycznie o podręczniku "Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników" mówi wielu posłów opozycji, rodziców oraz przedstawicieli organizacji pozarządowych. Ruszyła również zbiórka na pozew przeciwko ministrowi edukacji oraz autorowi książki. Sprzeciw budzi przede wszystkim właśnie fragment o "produkcji" dzieci, ale wiele osób zwraca uwagę na opinie, a nie informacje, zawarte w podręczniku, a także np. na to, jak autor opisuje muzykę i konkretnych wykonawców lat 60.

Wielokrotnie potępiając rewolucję obyczajową lat 60., Roszkowski negatywnie ocenia oprócz np. opalania toples: festiwal Woodstock w 1969 roku, musical "Hair", zespoły "grające coraz głośniej", a także zespoły The Doors, Pink Floyd, The Beatles, The Rolling Stone, Bee Gees, Santana, Eltona Johna, Roda Stewarta, Abbę, Patti Smith, The Ramones, Sex Pistols. Chwali za to m.in. Budkę Suflera.

Przy okazji wyszła też kwestia jego poprzedniej publikacji, w której pisał m.in. o muzyce metalowej.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: