Sąd w Chicago uznał byłego gwiazdora muzyki R&B za winnego sześciu z 13 postawionych zarzutów. R.Kelly został jedynie oczyszczony z zarzutu o utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości z 2008 roku. Sędzia nie wyznaczył jednak jeszcze długości odbycia kary.
"Podczas procesu prokuratorzy przedstawili Kelly'ego jako mistrza manipulacji, który wykorzystywał swoją sławę i bogactwo, aby zwabić do siebie fanów, z których niektórzy byli nieletni. Następnie wykorzystywał ich seksualnie i porzucał" - relacjonuje agencja Associated Press.
Więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
Jennifer Bonjean, jego główna adwokatka została zapytana, jak czuł się R.Kelly podczas ogłaszania wyroku. - Pan Kelly jest przyzwyczajony do złych wiadomości. On ma jeszcze wiele walk do stoczenia, ale powiedział mi, że ma poczucie ulgi, iż ta sprawa jest już przeszłością - powiedziała Bonjean.
Na twórcę hitu "I believe i can fly" czekają jeszcze dwa inne procesy stanowe - jeden w Minnesocie, a drugi w sądzie stanowym w Chicago.
Proces R. Kelly'ego rozpoczął się w połowie sierpnia. Była gwiazda dostała 13 zarzutów dotyczących m.in. pornografii dziecięcej, nakłaniania nieletnich do aktywności seksualnej i utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwości. Pod koniec czerwca sąd federalny w nowojorskim Brooklynie skazał Kelly'ego na 30 lat więzienia. Na podstawie tego wyroku, 55-latek nie będzie mógł kwalifikować się do zwolnienia warunkowego, dopóki nie ukończy 80 lat.
Z kolei jesienią 2021 r. R. Kelly został uznany za winnego dziewięciu zarzutów: osiem z nich dotyczyło porwania i handlu ludźmi w celach seksualnych, jeden zaś tyczył się zorganizowanej działalności przestępczej.
Podczas procesu świadkowie zeznali, że muzyk często wykorzystywał seksualnie niepełnoletnie dziewczyny. Traktował je jak niewolnice i zmuszał do zaspokajania jego potrzeb. Jedną z jego ofiar miała być inna gwiazda muzyki, Aaliyah, którą poślubił, kiedy miała 15 lat.
***
Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).
Pamiętaj, jeżeli Ty lub bliska Ci osoba padła ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc na Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" - 801 120 002 lub pod numer 112.
***