Aaron Carter został znaleziony martwy w sobotę 5 listopada w swoim domu w Lancaster w Kalifornii. Według wstępnych ustaleń podanych przez amerykańskie media, policja przybyła na miejsce po zgłoszeniu, że 34-letni gwiazdor utopił się podczas kąpieli. Na razie nie są znane okoliczności śmierci piosenkarza, ale policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Wokalista Backstreet Boys żegna się z Aaronem
Nick Carter zamieścił wzruszający post w mediach społecznościowych, w którym żegna swojego młodszego brata. Dowiadujemy się z niego, że muzyk przez cały czas, kiedy pozostawał z Aaronem w konflikcie, to cały czas za nim tęsknił i ubolewał nad tym, w jakiej sytuacji się znajdował:
Moje serce zostało dziś złamane. Mimo że mieliśmy z bratem skomplikowaną relację, moja miłość do niego nigdy nie osłabła. Zawsze wierzyłem, że zdoła kiedyś, jakoś wyjść na prostą i znajdzie pomoc, której tak desperacko potrzebował. Czasem chcemy kogoś lub coś oskarżać za naszą stratę. Ale prawda jest taka, że uzależnienie i choroba psychiczna są tu prawdziwymi złoczyńcami
Wokalista Backstreet Boys dołączył do postu kilka wspólnych zdjęć z bratem. Część z nich pochodzi z okresu z dzieciństwa, a pozostałe z lat nastoletnich. Nie znajdują się tam fotografie z ostatnich lat. Całkiem możliwe, że takie w ogóle nie istnieją. Bracia od dłuższego czasu mieli, jak sam określił to Nick, "trudną relację". W 2019 roku Aaron dostał nawet sądowy zakaz zbliżania się do Nicka.
Podczas niedzielnego koncertu Backstreet Boys w Londynie, artyści nie zapomnieli o Aaronie. W czasie występu z wielkim bólem wspomnieli o Aaronie, który często towarzyszył im w koncertowaniu w latach dziewięćdziesiątych.
"Dziś mamy ciężkie serca, bo straciliśmy wczoraj jednego z członków naszej rodziny" - zaczął Kevin. Po chwili grupa w jego hołdzie wykonała utwór "Breathe".
Angel Carter wspomina i żegna swojego brata
Poruszający występ grupy Backstreet Boys jest chętnie oglądany przez internautów, ale o wiele bardziej zaskoczył wielu wpis jego siostry bliźniaczki, Angel Conrad. Podzieliła się ona wzruszającym postem o Aaronie na Instagramie.
Zamieściła w nim sześć zdjęć. Są to fotografie ze starych albumów rodziny Carterów z czasów, gdy ona i Aaron byli niemowlętami i maluchami. W opisie napisała: "Do mojego bliźniaka... Kochałam cię ponad miarę. Będzie mi cię bardzo brakowało. Mój zabawny, słodki Aaron, mam tak wiele wspomnień o tobie i o mnie, i obiecuję je pielęgnować. Wiem, że jesteś teraz w pokoju. Będę nosiła cię w sobie aż do dnia, w którym umrę i zobaczę cię ponownie".
Aaron i Angel urodzili się 7 grudnia 1987 roku, ale niektórzy fani mogli nie zdawać sobie sprawy, że Aaron miał siostrę bliźniaczkę. Podczas gdy on podążył za swoim bratem w kierunku muzyki pop, Angel podjęła się kariery modelki, którą rozwijała przez lata. Wśród rodzeństwa Carterów była także druga siostra - Leslie, która odeszła w 2012 roku w wieku 25 lat.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
