Agnieszka Chylińska na nowym albumie śpiewa o macierzyństwie. "Mówili dwa lata i przestanę płakać"

Agnieszka Chylińska na nowym albumie bardzo się obnaża. Serwuje nam emocje na tacy, które na początku ciężko przełknąć. Dużo tu cierpienia i bólu. Opowiedziała też o trudnym macierzyństwie. To wyjątkowo szczera "spowiedź". Na koniec bardzo oczyszczająca.

Agnieszka Chylińska wydała niedawno nowy album. "Never Ending Sorry" to krążek inny niż poprzednie dzieła wokalistki. To wyjątkowo osobista i intymna opowieść o jej życiu. Fani od razu zwrócili uwagę na jeden z utworów. Piosenka "Synu" jest krzykiem zrozpaczonej i cierpiącej matki.

Zobacz wideo L.U.C. opowiada o współpracy z Renatą Przemyk i Tomaszem Kotem

Dawid Podsiadło będzie współtwórcą Męskie Granie Orkiestry 2021Jak zaczęła się kariera Dawida Podsiadło? Od X-Factor po status gwiazdy

Agnieszka Chylińska na nowym albumie wzrusza szczerością. "To jest 100 procent Agnieszki"

Agnieszka Chylińska nagrała naprawdę wyjątkowy i emocjonalny album. Zdrada, złamane serce, trudne relacje z matką, toksyczne związki, bolesne macierzyństwo to tylko niektóre z wątków poruszonych na krążku. W trakcie jednego z wywiadów przyznała, że przy okazji tworzenia płyty bardzo się otworzyła.

To jest 100 procent Agnieszki Chylińskiej. Myślę, że trzeba zaczynać zawsze od siebie. Jeśli przychodzisz ze swoją emocją, przeżytą, przepłakaną, przepracowaną, to myślę, że od razu pojawiają się ręce, które chcą złapać cię za twoją rękę. Tak to działa. Trzeba stanąć wobec ludzi w prawdzie i opowiedzieć o sobie w taki sposób - wyznała w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Chylińska w życiu prywatnym jest mamą trojga dzieci - Ryszarda, Estery i Krystyny. W kilku wywiadach wspominała, że dwoje z nich jest w spektrum autyzmu. Na albumie pojawia się utwór "Synu", który odczytywany jest jako opowieść inspirowana jej biografią.

Mówili dwa lata i przestanę płakać, mówili w oka mgnieniu zapomnę o cierpieniu, a ja płaczę do księżyca, ja matka wilczyca. Mówili kiedyś Bogu podziękujesz za to życie, mówili teraz cierpisz, ale kiedyś wynagrodzi cię sowicie - śpiewa Chylińska
 

Agnieszka Chylińska dorzuca ważny głos w kwestii praw kobiet

Wokalistka niechętnie dzieli się szczegółami z prywatnego życia, ale przy okazji fali protestów kobiet, które miały miejsce w 2020 roku, bardzo się otworzyła. Opowiedziała o tym, jak trudne jest wychowywanie dzieci "szczególnej troski". 

Ja nigdy się nie żaliłam i nigdy publicznie nie opowiadałam o tym, jak mi jest ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski. Nie przypominam sobie też bardzo, żeby ktoś mi w tym pomagał, wspierał, jeśli chodzi o tak zwane państwo - powiedziała.

Chylińska podkreśliła, że jako mama dzieci z niepełnosprawnościami nie może też liczyć na wsparcie państwa.

Mnie jako mamie jest trudno na to wszystko patrzeć i znosić fakt, że nie dba się o dzieci niepełnosprawne, osoby niepełnosprawne w takim wymiarze, w jakim one powinny być zaopiekowane - stwierdziła.
 

Poruszyła też ważną kwestię praw kobiet w obecnej sytuacji politycznej w Polsce i zwróciła uwagę na problem zaostrzenia prawa aborcyjnego.  

Zawsze uważałam, że jest to kwestia sumienia. Nie można nikogo do niczego zmuszać, nie można nikomu narzucać czegokolwiek, zakazywać czegokolwiek, to jest po prostu nieludzkie. Każda z nas jest inna, każda z nas ma prawo decydować o swoim życiu. Każda z nas ma zupełnie inną sytuację rodzinną, finansową, zdrowotną. Potem z naszą decyzją tak naprawdę zostajemy same i z tym żyjemy do końca naszych dni - stwierdziła.
 

Magdalena Welc wygrała 'Mam talent'Magdalena Welc ma już 24 lata. Jak się zmieniła zwyciężczyni "Mam talent"?

Więcej o: