Występ Cleo na Gali TVP odbił się szerokim echem. Teraz odpowiada na krytykę

W ostatnią niedzielę odbyło się wydarzenie "Gala Jubileuszowa - 70 lat Telewizji Polskiej", na którym wystąpiło wiele gwiazd. Artyści wykonywali największe przeboje polskiej piosenki. Jedną z nich była Cleo, która wykonała piosenkę "To tylko tango" zespołu Maanam. Ten występ wywołał kontrowersje, a teraz na krytykę w ostry sposób odpowiada sama piosenkarka.

Cleo podczas występu na gali z okazji 70-lecia TVP zaprezentowała się w kompletnie innym wydaniu. Piosenkarka, która kojarzona jest z kolorowymi strojami i mocnym makijażem, teraz postawiła na czarny strój i mroczną scenerię. Na koncercie wykonała utwór "To tylko tango" z repertuaru Maanam w "duecie" z samą wokalistką zespołu, czyli hologramem Kory. 

Więcej ciekawych informacji ze świata muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Jej aranżacja piosenki nie każdemu przypadła do gustu. Część widzów stwierdziła, że Cleo w poważniejszym i skromniejszym wydaniu bardzo dobrze wykonała ten utwór, ale pojawiało się też sporo głosów, którzy uważali, że występ piosenkarki był po prostu słaby. Niektórzy internauci stwierdzili, że piosenek Kory "nikt nie powinien dotykać", a zwłaszcza tej konkretnej.

 

"To tylko tango" to piosenka, która kojarzona jest z cenzurą PRL-u i tym, jak próbowano ją w tamtych czasach obchodzić. W 1984 roku po tym jak, Kora i Marek Jackowski nie zgodzili się na występ w Sali Kongresowej, gdzie urzędowały młodzieżówki socjalistyczne ZSRR i PRL, piosenki zespołu nie mogły być puszczane w rozgłośniach Polskiego Radia. W tamtym okresie piosenki Maanamu były bardzo popularne, a Marek Niedźwiecki, żeby obejść cenzurę, grał wyłącznie werble z tego utworu w Liście Przebojów Trójki. Z racji tego, wielu osobom nie spodobało się, że TVP w obecnych czasach zdecydowało się umieścić ten utwór w swoim jubileuszu.

Cleo reaguje na prześmiewcze komentarze

Kilka dni po występie Radio Złote Przeboje umieściło w swoich mediach społecznościowych fotografię Cleo i kąśliwie zapytało swoich obserwatorów, co sądzą o jej wykonaniu: "Myślicie, że Kora przewraca się w grobie po tym duecie?". Te słowa bardzo zabolały piosenkarkę, która natychmiast odpowiedziała:

Co chcieliście osiągnąć takim niemiłym wpisem? Włożyłam masę serca w ten występ i starałam się jak najlepiej okazać szacunek dla twórczości Kory. Jestem zażenowana sytuacją, w której stacja radiowa grająca wielkie przeboje komunikuje się wpisami, chcąc wzbudzić negatywne emocje i prowokować hejt. Z szacunku do Kory nie powinniście schodzić do tak taniego sposobu na pobudzanie aktywności fanów i promocje swoich materiałów w sieci. Nie zachowujcie się jak portale plotkarskie, po prostu grajcie muzykę

Piosenkarka napisała, że po pięciu minutach od jej publikacji, prześmiewczy post zniknął z mediów społecznościowych radiostacji. Później podzieliła się na Instastory informacją, że stacja radiowa skontaktowała się z nią i przeprosiła. Ponadto zwróciła się do niej rodzina Kory oraz jej była menadżerka, która podziękowała za występ. "Te wiadomości są dla mnie najcenniejsze w zaistniałej sytuacji" - podsumowała.

Zobacz wideo Popkultura odc. 130

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: