Ludmiła Jakubczak przyszła na świat w Tokio w 1939 roku. Dzieciństwo spędziła na terenie ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. W latach 50. przyjechała do Polski i rozpoczęła naukę tańca w szkole baletowej. Jej pasją był śpiew, a swoje umiejętności szkoliła pod okiem śpiewaczki operowej, Wandy Wermińskiej.
W 1958 roku wzięła udział w konkursie dla piosenkarzy amatorów organizowanym przez Polskie Radio i po raz pierwszy zaprezentowała swój wokal szerszej publiczności. Po maturze rozpoczęła naukę w Studium Piosenkarskim. W tym czasie poznała cenionego kompozytora, Jerzego Abratowskiego, który zaproponował jej współpracę. Był zauroczony nie tylko jej głosem, ale i osobowością. Zakochali się w sobie i mimo 10-letniej różnicy wieku, para pobrała się. — Lusia to była właściwie już od razu prawie gotowa osobowość, indywidualność artystyczna, ale miała też jeszcze trochę szczęścia. W odpowiednim momencie trafiła na odpowiedniego człowieka, który ją uniósł, poprowadził, utwierdził w tym, że ma talent, nauczył. To był Jerzy Abratowski, który kochał ją strasznie — wspominała Halina Kunicka.
Jej kariera nabrała tempa za sprawą występu w programie estradowym Teatru Piosenki w Warszawie. Młoda artystka wykonała utwór "Alabama", czym zachwyciła publiczność. Przy tworzeniu piosenek podejmowała współprace z różnymi artystami, m.in. z Władysławem Szpilmanem i Hanną Skalską, jednak to owoce współpracy z mężem cieszyły się największą popularnością. Jej najpopularniejszym utworem jest "Gdy mi ciebie zabraknie", którą Abratowski skomponował do słów Kazimierza Winklera.
W 1961 roku Jakubczak otrzymała zaproszenie do udziału w programie "Muzyka lekka, łatwa i przyjemna". Nagrania w studio w Łodzi były zaplanowane na 4 listopada. Podczas występu w programie wokalistka wykonała utwór "Tango zazdrości".
Po zakończeniu nagrań, małżeństwo udało się wraz z Lucjanem Kydryńskim i Ireną Santor na kolację w Grand Hotelu. Po spotkaniu postanowili wrócić do Warszawy, co Kydryński odradzał ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne. Mimo to Abratowski, Jakubczak i Santor wyruszyli w drogę. Niestety samochód wpadł w poślizg i doszło do wypadku, w którym śmierć poniosła Ludmiła Jakubczak.
Po pogrzebie 22-letniej wokalistki pojawiły się plotki dotyczące okoliczności śmierci Jakubczak. Twierdzono, że Abratowski i Santor mieli romans, a wypadek był odpowiednim pretekstem, by pozbyć się żony kompozytora, która stała na drodze ich miłości. Uważano tę opcję za prawdopodobną, bowiem żadne z nich nie poniosło obrażeń w wyniku wypadku. Santor nie wytrzymała oskarżeń i wniosła do sądu pozew przeciwko osobie, która nieustannie ją pomawiała. Wygrana sprawa dała kres wszelkim spekulacjom.
Abratowski pod koniec lat 60. wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie ponownie się ożenił. Niestety w 1989 roku był świadkiem napadu na bank w Los Angeles, podczas którego został postrzelony i zmarł.
Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.