L.U.C.: My się z Tomaszem Kotem przyjaźnimy. W ten teledysk była zaangażowana cała jego rodzina

- Oni byli gdzieś na Helu, zgadaliśmy się spontanicznie, że my kręcimy klip do "Domu sąsiedniego". Nagle poprzekreślaliśmy scenariusz, wpletliśmy w to Tomka. (...) Muzykę trzeba robić zgodnie z sercem, żeby proces tworzenia sprawiał radość. Żeby to było fajne, z fajnymi ludźmi. Tak też było z teledyskiem - zagrał Leon, czyli syn Agi i Tomka. Aga reżyserowała teledysk, także to rodzinne kocie harce - opowiada w rozmowie z Gazeta.pl Łukasz L.U.C. Rostkowski, nagrodzony Paszportem "Polityki" polski raper, beatbokser i producent muzyczny.

- Skupiliśmy się na tym, co teraz się dzieje, na tym cyrku, w którym żyjemy od kilku lat. (...) Cyrk wydał mi się oczywistą metaforą codzienności, w której nakierowują nam reflektory, próbują nas zabawić, walczą o naszą uwagę: na instagramach, w telewizji, w social mediach, w polityce - tłumaczy genezę powstania płyty "Dialog 2" L.U.C., który zrealizował ją w ramach projektu Rebel Babel Ensemble. Całą rozmowę można obejrzeć poniżej:

Zobacz wideo Wywiad z L.U.C.-em

Rebel Babel Ensemble to międzygatunkowa i międzypokoleniowa orkiestra, która łączy artystów z różnych zakątków świata, tworzących w odmiennych stylach muzycznych, często posługujących się odmiennymi językami. Kierownikiem projektu jest właśnie Rostkowski, który podkreśla: Rebel Babel to jest dżemująca orkiestra. I śmieje się trochę: - Przeżyłem tyle traumatycznych doświadczeń w życiu, eksperymentując z elektroniką, z muzykami z jakimiś dziwnymi urządzeniami (...) wszystko loopowałem, te urządzenia mi się zacinały, ja dostawałem białej gorączki. Potem były jakieś koncerty, kiedy jakiś muzyk nie dojechał, pomyślałem sobie, że gdyby założyć jakiś projekt, że nawet jak czterech muzyków nie dojedzie, to i tak będzie za***iście. I tak powstało Rebel Babel, gdzie nie ma żadnych stresów, bo nawet jak nie zjawi się pięciu muzyków, to i jak jest jeszcze 40 innych. I tak będzie power, moc i podmuch - zapewnia.

Tomasz Kot w futerku, ale sztucznym

L.U.C. nad albumem "Dialog 2" pracował z muzykami z Polski, Europy i świata blisko trzy lata. Zaznacza, że przygotowane na potrzeby tego wydawnictwa piosenki w dużej mierze opowiadają właśnie o Polsce, ale i o wielu innych współczesnych problemach, które Polski dotyczą. Tak też możemy usłyszeć Renatę Przemyk śpiewającą o "Domu sąsiednim" i sytuacji w Ukrainie. Rostkowski tłumaczy:

Renata Przemyk bardzo dużo wniosła w ten utwór. Ja pisałem ten "Dom sąsiedni" z myślą o wojnach, konfliktach, a ona pięknie to obróciła w stronę bardzo uniwersalną, czyli wojny, która toczymy też pod domem, pod dachem, w małżeństwach, rodzinach. Dzięki temu ten utwór stał się bardziej szeroki i ponadczasowy.

Piosence towarzyszy nakręcony w cyrku teledysk, w którym jedną z głównych ról zagrał Tomasz Kot. Jak do tego doszło? - My się z Tomaszem Kotem przyjaźnimy. Od lat coś razem tworzymy, przecież już na płycie "Good luck" w "Kompromisach" Tomek grał, teraz ja byłem na premierze "Wielkiej wody", gdzie Blanka, jego córka debiutowała. Pamiętam, jak była taka malutka, jak przychodziłem. Próbowała mi głowę zdjąć i wyginać mnie jak gąbkę, bo ona mnie znała tylko z teledysku, w którym byłem animowany, z głowy sobie wyjmowałem mózg, jakieś joysticki. To było dla niej dosyć dziwne, że ta głowa mi się nie zdejmuje, a teraz pięknie sobie na dużym ekranie radzi. Jestem bardzo dumny. A tu właśnie w teledysku zagrał Leon, czyli syn Agi i Tomka. Aga reżyserowała teledysk, także to rodzinne kocie harce. To też wynika z tego, że my się lubimy. To jest fajne - oni byli gdzieś na Helu, my się zgadaliśmy spontanicznie, że kręcimy. Nagle poprzekreślaliśmy scenariusz, wpletliśmy w to Tomka - wyjaśnił L.U.C.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

- Muzyka dziś nie jest łatwym kawałkiem chleba, więc jak już się ją robi, trzeba ją robić zgodnie z sercem, żeby proces tworzenia sprawiał radość. Żeby to było fajne, z fajnymi ludźmi. Tak też było z teledyskiem. Chociaż mimo że lubię ciepło i preferuję południowe sfery ponad syberyjskie mrozy, to 48 stopni Celsjusza w namiocie cyrkowym, w najbardziej gorący dzień lata, w który przypadły nam zdjęcia, to było ekstremalne doświadczenie i głębokie odwodnienie. Powiem tak: nikt nie chodził do toalety, choć piliśmy bardzo dużo wody. Wszystko wychodziło skórą, było naprawdę jak w saunie. I ten Tomek, który jeszcze tam w tym futrze paraduje. Więc ekstremalnie ciężkie warunki, ale czego się nie robi dla sztuki i przesłania - zaznacza.

'Chłopi'. Wójt (Andrzej Konopka) L.U.C. pisze muzykę do "Chłopów". Mówi o książce to, co my wszyscy kiedyś myśleliśmy

Na płycie usłyszeć można także m.in. Peję i Abradaba, którzy razem rapują w piosence "Historia i Teraźniejszość". To nie jest przypadek, w rozmowie L.U.C. wyjawił:

Ten tekst pisaliśmy dużo wcześniej, zanim ten podręcznik wyszedł, jeszcze na początku tego roku. Napisałem refren jeszcze w zeszłym roku "Katarynka historii w kółko gra ten spektakl, kto nie dba o wolność, zamienia ją na getta" w nawiązaniu do tematu wolności i tego, jak się ją nam odbiera, bo jesteśmy zaślepieni innymi rzeczami i przestajemy o nią dbać.
Ale nagle Peja i Abradab użyli słowa "hit" w swoich zwrotkach, a jeszcze do tego Abradab wrzucił "całej prawdy nie zobaczysz w podręcznikach". Właściwie przed samą premierą płyty prawie zmazywaliśmy tytuł "Katarynka historii" - przecież to jest "Historia i teraźniejszość". Dokładnie o tym: o dezinformacji, manipulacji, o tym, że ci, co rządzą, piszą historię - próbują przynajmniej.
Więcej o: