Ile kosztują bilety na the The Weeknd? Kiedy do kupienia? Wokalista da koncert na PGE Narodowym

The Weeknd ogłosił nowe daty swojej trasy After Hours Til Dawn Tour na 2023 rok. W sierpniu będzie można zobaczyć jego koncert w Warszawie. O tym, ile kosztują bilety na the The Weeknd, na razie można spekulować. Wiemy za to, kiedy rusza przedsprzedaż.

The Weekend kolejny etap trasy rozpocznie w sobotę 10 czerwca w Manchesterze w Wielkiej Brytanii na stadionie Etihad, z przystankami w Europie i Ameryce Łacińskiej, by zakończyć ją w Santiago w Chile w niedzielę 15 października na Estadio Bicentenario de La Florida. W ramach tej podróży 9 sierpnia 2023 roku wystąpi w Warszawie na stadionie PGE Narodowym.

Supportami wokalisty będą Kaytranada oraz Mike Dean. Trasa jest powiązana z albumem The Weeknd "After Hours" z 2020 roku (pochodzący z niego przebój "Blinding Lights" został nowym #1 na liście Billboard Hot 100 wszechczasów, wyprzedzając przebój Chubby Checker "The Twist" z 1960 roku), a także docenionego przez krytyków albumu "Dawn FM", który ukazał się w styczniu 2022 roku.

Ile kosztują bilety na the The Weeknd? Można porównać ceny z tegorocznymi

Sprzedaż biletów na europejskie koncerty rozpocznie się w piątek 2 grudnia o godzinie 12:00 czasu lokalnego. 30 grudnia ruszy natomiast pierwsza przedsprzedaż wejściówek na warszawski koncert. Organizator na razie nie zdradza, ile będą kosztowały bilety na PGE Narodowy. Można posiłkować się cenami krakowskiego koncertu artysty z tego roku. Wtedy za najtańsze bilety trzeba było zapłacić 110 złotych, a te najdroższe kosztowały nawet 1630 złotych. Ten warszawski prawdopodobnie będzie droższy, choćby ze względu na inflację.

Zobacz wideo Co nowego w popkulturze?

Tym razem będą dostępne zarówno bilety zwykłe, jak i VIP. 

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

The Weeknd miał zagrać w Polsce jako gość podczas trasy Rihanny w 2016 roku, jednak zrezygnował z udziału w trasie artystki. Pierwszy koncert dał w naszym kraju rok później na Open'erze, następny dopiero pięć lat później. Teraz przerwa będzie zdecydowanie krótsza.

Więcej o: