"Cicha noc" pomogła pogodzić żołnierzy. Ciekawostki o kolędach i piosenkach świątecznych

Klasyczne kolędy i piosenki świąteczne każdy z nas zna na pamięć. Przypominają nam czasy dzieciństwa i kojarzą się z rodzinną atmosferą. Nie każdy jednak wie, że za bożonarodzeniowymi melodiami kryją się fascynujące historie, związane nie tylko ze świętami.

Kolędy i piosenki świąteczne cieszą się olbrzymią popularnością nie tylko w Polsce. Moc ich oddziaływania jest niezmierzona - potrafiły godzić walczących na wrogich frontach żołnierzy, bić rekordy Guinessa i inspirować znanych poetów czy muzyków. Oto wybrane ciekawostki związane ze znanymi bożonarodzeniowymi melodiami.

"Cicha Noc"

Najpopularniejsza kolęda świata pomogła załagodzić jeden ze zbrojnych konfliktów. Zdaniem Imperial War Museum, to właśnie „Cicha noc" doprowadziła do rozejmu podczas I wojny światowej. W Wigilię 1914 roku wojska brytyjskie zauważyły choinki po niemieckiej stronie walk. Potem usłyszeli żołnierzy śpiewających niemieckojęzyczną wersję kolędy - „Stille Nacht". Odpowiedzieli śpiewając ją z angielskim tekstem. Zdziwieni żołnierze nie tylko  wyszli z okopów, aby się spotkać, ale też wymienili drobne upominki, a nawet razem zagrali wspólnie w piłkę nożną. Świąteczny cud nie potrwał jednak długo. Po zakosztowaniu namiastki normalności walki wznowiono już 26 grudnia.

 

"Jingle Bells"

Niewiele osób wie, ale to właśnie ta popularna świąteczna piosenka była pierwszym utworem odtworzonym w przestrzeni kosmicznej, co zostało udokumentowane w Księdze Rekordów Guinessa. Wyemitowano ją podczas lotu NASA Gemini 6A. To jednak nie wszystko. Początkowo kompozycja powstała z myślą o Święcie Dziękczynienia, a nie Bożym Narodzeniu. Po raz pierwszy wykonano ją publicznie podczas nabożeństwa w USA w stanie Georgia w latach 50. XIX wieku. Jej autor, James Pierpont, był dyrektorem muzycznym kościoła unitarnego w Savannah. Gdy przedstawił wiernym "Jingle Bells", ludzie tak bardzo ją pokochali, że zaczęli śpiewać tę piosenkę również miesiąc później z okazji świąt Bożego Narodzenia. Niektóre źródła podają jednak znacznie bardziej zaskakujące źródło utworu. Zdaniem CBC faktycznie napisał ją Pierpont, ale była to jedynie pijacka przyśpiewka inspirowana wyścigami sań, które co roku o tej porze odbywały się w Savannah. Miasto przypisuje sobie prawo do piosenki, ale odrzuca zasługi Pierponta, opisując go w archiwach jako "palanta".

 

"W żłobie leży"

Choć pierwszą kolędę napisał św. Franciszek z Asyżu, najstarsza zachowana rodzima pieśń świąteczna to "Zdrów bądź, królu anielski" z 1424 roku, której autor pozostaje nieznany. Większość polskich kolęd z początku XV wieku tłumaczono z łaciny oraz śpiewników naszych sąsiadów, Czechów. Tworzenie autorskich kompozycji spopularyzowano dopiero na przełomie XVII i XVIII wieku, gdy zaczęto używać samego terminu "kolęda". Powstała wtedy również popularna kolęda "W żłobie leży", której tło wcale nie ma jednak związku z Bożym Narodzeniem. Napisał ją Piotr Skarga, a za melodię posłużył... polonez koronacyjny króla Władysława IV.

 

"Bóg się rodzi" i "Lulajże, Jezuniu"

Tworzenie kolęd pokochali również wybitni polscy artyści. Popularną kolędę opierającą się na oksymoronach napisał polski poeta i dramatopisarz z epoki oświecenia, Franciszek Karpiński. Początkowo tekst nosił tytuł "Pieśń o narodzeniu pańskim" i w chodziła w skład wydanego w 1792 roku zbioru "29 Pieśni nabożnych". Została napisana ośmiozgłoskowcem charakterystycznym dla poezji ludowej, jednak wspomniane oksymorony i antytezy zapewniły jej status "królowej polskich kolęd". Powstała na zamówienie żony marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego, Izabeli Lubomirskiej z rodu Czartoryskich. Nie tylko Karpiński tworzył kolędy. Robili to także poeta z przełomu renesansu i baroku Mikołaj Sęp Szarzyński czy polityk i poeta Jan Andrzej Morsztyn. Adam Mickiewicz podczas wykładów na Sorbonie twierdził z kolei, że "polska kolęda i pastorałka jest podwaliną polskiej poezji narodowej". Interesujące jest również powiązanie z kolędami... Fryderyka Chopina, który zacytował w środkowej części scherza h-moll op.20 fragment "Lulajże, Jezuniu".

 

"White Christmas"

Niewątpliwie jedna z najpopularniejszych świątecznych kompozycji spopularyzowana przez Binga Crosby'ego podobnie jak "Jingle Bells" znalazła się w Księdze Rekordów Guinessa. Stała się bowiem najlepiej sprzedającym się singlem na świecie. Utwór, który zadebiutował w filmie z 1942 roku, "Holiday Inn", pokonał muzyków jazzowych, popowych i rockowych, sprzedając się wówczas w liczbie przekraczającej 50 milionów kopii. Napisał ją jednak żydowski kompozytor Irving Berlin na potrzeby musicalu, który nigdy nie doczekał się realizacji. Co ciekawe, choć nie znamy zdania autora na temat wersji Crosby'ego, wiemy, że nienawidził coveru Elvisa Presley'a do tego stopnia, że bezskutecznie próbował zakazał stacjom radiowym odtwarzania "White Christmas" w jego wykonaniu. Utwór pomógł także podczas wojny w Wietnamie. Wyemitowany przez radio amerykańskiej armii pełnił funkcję sygnału nawołującego do ewakuacji Saigonu.

 
Więcej o: