Anthony Gonzales dał się poznać szerszej publiczności dzięki roli w nagrodzonej Oscarem animacji, "Coco", w której użyczył głosu głównemu bohaterowi. Filmowy Miguel ma dziś 15 lat i podobnie, jak grana przez niego postać, uwielbia śpiewać i grać na gitarze. Krótkie nagrania, które publikuje w internecie ucieszą wszystkich fanów produkcji Disneya, bo nawiązują do niej w przeważającej większości.
Gonzales aktywnie prowadzi konto na TikToku. Obserwuje go ponad 250 tysięcy użytkowników, a jego filmy polubiono łącznie ponad 4 miliony razy. Tak liczną publiczność zgromadził nie wychodząc z roli Miguela. To właśnie Miguelowi z pomocą stuletniej babci dzięki muzyce udaje się przywrócić pamięć o jednym z przodków. To o tyle znaczące, że to właśnie muzyka jest przedmiotem rodzinnych sporów ze względu na wyklętego przez bliskich Héctora Riverę, ojca Mamy Coco, który opuścił ją, by zrobić karierę. Jego najważniejszy utwór, "Remember Me", pojawia się w filmie wielokrotnie, łączy pokolenia i jest nośnikiem pamięci, który wzrusza nostalgiczną staruszkę od czasów dzieciństwa. Do "Coco" nawiązuje już sam opis konta Gonzalesa - "The fact that you don’t Remember Me makes me Un Poco Loco", odnoszący się do dwóch najpopularniejszych utworów napisanych na potrzeby filmu.
Muzyka to nie tylko motyw przewodni historii opartej na meksykańskim święcie zmarłych. To także klucz do sukcesu całej animacji, bo to między innymi za najlepszy utwór oryginalny - "Remember Me", nagrodzono ją podczas rozdania Oscarów w 2018 roku. Świadomy tego faktu młody aktor dubbingowy wciąż reinterpretuje znane piosenki, zyskując coraz więcej fanów.
Tak brzmiałem, gdy miałem 10 lat. Oto, jak dziś brzmiałby Miguel.
- zapowiedział, prezentując fragment z "Coco" i wykonując po latach znany z filmu przebój "Un Poco Loco".
W tym celu używa również gitary wzorowanej na tej, która w animacji była własnością Ernesto De La Cruza. W jednym z filmików na prośbę fanów opowiada o niej dogłębniej. Powstało 20 ściśle limitowanych sztuk filmowego instrumentu, a wszystkie wykonał ręcznie pochodzący z Meksyku lutnik, Hermano Vasquez. Aktorowi szczęśliwie udało się otrzymać jedną z nich dzięki reżyserowi produkcji, Lee Unkrichowi, któremu podziękował pod koniec nagrania.
Więcej treści związanych z "Coco" można znaleźć na oficjalnym profilu Anthony'ego Gonzalesa, @anthonygonzales_official.