Mama Sary James wystąpiła w "Szansie na sukces" u boku córki. Widzowie byli zachwyceni. "Czuje bluesa"

Mama Sary James od początku towarzyszyła jej za kulisami talent show i konkursów, wspierając i dopingując córkę. Tym razem jednak stanęła u jej boku na scenie, by wspólnie zaśpiewać kolędę w świątecznym odcinku programu "Szansa na sukces".

Sara James pierwsze kroki w show-biznesie stawiała w "The Voice Kids". Po zwycięstwie w polskim talent show swoje talenty wokalne zaprezentowała podczas Eurowizji Junior, gdzie zajęła drugie miejsce. Kilka miesięcy temu z kolei wzięła udział w amerykańskiej edycji "Mam talent". Simon Cowell, juror show, był tak oczarowany głosem Sary, że wcisnął złoty przycisk, gwarantując nastolatce udział w półfinałach. Tata Sary, John Egwu-James, również próbował swoich sił w kilku talent show. Wystąpił w programach "Bitwa na głosy" czy "X Factor". Śpiewa, nagrywa piosenki, które publikuje na YouTube, od lat jest związany z branżą. Okazuje się, że nie tylko on może pochwalić się talentem muzycznym.

Zobacz wideo Sara James: Mama bardzo mnie chroni

Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Sara James zaśpiewała u boku mamy. Widzowie "Szansy na sukces" byli zachwyceni

Sara James wystąpiła w świątecznym odcinku programu "Szansa na sukces" u boku mamy, Arlety Dancewicz. Wspólnie zaśpiewały zaaranżowaną kolędę "Pójdźmy wszyscy do stajenki". Wygląda na to, że nastolatka talent wokalny odziedziczyła również po mamie. Widzowie i fani byli zachwyceni udziałem matki i córki, a w szczególności wokalem, jaki zaprezentowały.

Cudowne głosy Sary i jej mamy. (...) Widać, że Sara ma talent po mamie. Super duet. Aranżacja kolędy trudna, ale panie bardzo się postarały.
Wszyscy piszą, że Sara talent odziedziczyła po tacie, ale mama również dobrze śpiewa. Brawo dla mamy.
Super! Mama czuje bluesa i umie śpiewać.
 

Sara James może liczyć na wsparcie rodziców. Za kulisami programów towarzyszy jej mama

14-letnia Sara James może liczyć na wsparcie obojga rodziców. To oni czuwają nad jej karierą. Mama towarzyszyła jej za kulisami programu "America’s Got Talent", a wcześniej również podczas występów w "The Voice Kids" czy dziecięcej Eurowizji. – Za każdym razem, kiedy Sara występuje, jestem zestresowana, i za każdym razem niepotrzebnie. Ona daje z siebie 100 procent i jest tak zwanym zwierzęciem scenicznym – wyznała Arleta Dancewicz w rozmowie z portalem "Nasze miasto". – Musimy pogodzić pracę, obowiązki domowe z licznymi wyjazdami, aktywnościami córki. Mamy na szczęście przy sobie dobrych ludzi, którzy nas wspierają i pomagają to wszystko jakoś posklejać. Na razie Sara nie buntuje się, wręcz przeciwnie podoba się jej, że tak dużo teraz się dzieje – dodała. Gdy nie podróżują po świecie, mieszkają w Ośnie Lubuskim.

 
Więcej o: