Doda o kulisach powstawania klipu z Radkiem Majdanem. "Mówili, że mamy się nie ograniczać"

Pamiętacie teledysk do piosenki Dody "Dżaga", w którym artystka wystąpiła wraz ze swoim ówczesnym mężem, Radosławem Majdanem? Po latach wokalistka opowiedziała o kulisach powstawania kontrowersyjnego klipu.

Doda od lat jest uznawana za jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskim show-biznesie. Artystka uwielbia prowokować podejmując m.in. odważne wybory zawodowe. Jednym z nich był głośny klip do utworu "Dżaga" z 2004 roku, w którym wokalistka wystąpiła wraz z byłym już mężem, Radosławem Majdanem.

Związek Dody z Radosławem Majdanem. Para wystąpiła w teledysku zespołu Virgin

Przed laty Doda była związana z byłym piłkarzem, Radosławem Majdanem. Byli jedną z najgłośniejszych par w show-biznesie. To właśnie wraz z ówczesnym mężem artystka wystąpiła w teledysku do piosenki "Dżaga". Wokalistka paraduje w klipie w skąpej bieliźnie oraz w stroju pokojówki. Kilkuminutowy filmik przedstawiający pikantne sceny z hotelowego pokoju od razu wzbudził kontrowersje. Po latach od premiery, artystka opowiedziała o kulisach powstawania teledysku.

Zobacz wideo Doda czuje nostalgię podczas świąt. Chodzi o bliskich

Kontrowersyjny klip do utworu "Dżaga". Doda opowiedziała o kulisach powstania teledysku

W rozmowie z "Faktem" Doda wyznała, że pomimo burzliwego rozstania z byłym mężem, dobrze wspomina teledysk, który wspólnie stworzyli do utworu zespołu Virgin. — Bardzo lubię ten teledysk i chętnie do niego wracam — przyznała wokalistka. Wyznała również, że wbrew wszelkim domysłom, piosenkę napisała z myślą o wcześniejszym partnerze, gdy była jeszcze nastolatką. — A potem, żeby było śmiesznie, nagrałam teledysk z pierwszym mężem — dodała rozbawiona.  

 

Doda przyznała, że nie miała konkretnego planu na klip, a nagrywane sceny były spontaniczne. Produkcja wyraziła zgodę, a wręcz zachęcała artystkę i jej ówczesnego męża, by nie krępowali się podczas nagrań i robili to, na co mają ochotę. — Cały zamysł był taki, by była wersja cenzuralna i niecenzuralna. Byłam wtedy młodą dziewczyną. Gdy mówili, że mamy się nie ograniczać, to mówiłam: O tak, jedziemy z tym! — powiedziała wokalistka.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: