Każdy z nich chciał być liderem Czerwonych Gitar. Powody konfliktów muzyków od lat budzą kontrowersje

Zespół Czerwone Gitary był przedmiotem wielu medialnych spekulacji. Szczególne kontrowersje wzbudziło odejście z grupy Krzysztofa Klenczona i Seweryna Krajewskiego. Co przyczyniło się do konfliktów pomiędzy muzykami?

Czerwone Gitary tu kultowy zespół muzyczny, który swoją karierę rozpoczął na początku 1965 roku. Początkowo do grupy należeli Bernard Dornowski, Jerzy Kossela, Krzysztof Klenczon, Jerzy Skrzypczyk i Henryk Zomerski. Ostatniego z nich, niespełna rok później zastąpił Seweryn Krajewski. Między członkami grupy nieraz dochodziło do poważnych konfliktów, które nie umknęły uwadze mediów.

Zobacz wideo Zespół Perfect zaczął się od Breakoutu i Alibabek. A potem wkroczył Hołdys [Popkultura odc. 40]

Konflikt pomiędzy muzykami. Kosela odszedł z zespołu

Pierwszy poważny konflikt narodził się między Jerzym Kosselą a Krzysztofem Klenczonem. Klenczon zarzucał koledze brak profesjonalizmu. Ostatecznie muzycy zrezygnowali z dalszej współpracy z Kosselą. O jego odejściu opowiadał w jednym z wywiadów Seweryn Krajewski. — Nie jest tajemnicą, jak odszedł Jerzy Kossela. Stało się to na zdecydowaną prośbę Krzysztofa, ponieważ Kossela był zbyt słaby jako instrumentalista i wokalista, i przez to obciążał zespół muzycznie. (…) Był natomiast dobrym organizatorem. Problem polegał na tym, że koniecznie chciał grać i śpiewać — mówił muzyk. Wielu twierdziło, że wyrzucenie Kosseli z grupy było niesprawiedliwe, bowiem to on w głównej mierze stworzył Czerwone Gitary.

Pięć lat później, gdy zespół był u szczytu kariery, narodził się kolejny konflikt, tym razem na linii Klenczon i Krajewski. Pierwszy z nich nie mógł znieść, jak mocną pozycję wyrobił sobie w grupie młodszy kolega. Ostatecznie drogą głosowania, członkowie Czerwonych Gitar podjęli decyzję o usunięciu Klenczona z zespołu.

 

Seweryn Krajewski był liderem Czerwonych Gitar. Po latach współpracy rozpoczął solową karierę

Seweryn Krajewski był członkiem Czerwonych Gitar aż do 1997 roku. Informacja o odejściu wokalisty z grupy i rozpoczęciu solowej kariery odbiła się w mediach szerokim echem. Według medialnych spekulacji, powodem konfliktu z pozostałymi członkami zespołu był fakt, iż to Krajewski wiódł prym, a pozostali tworzyli w jego cieniu. Według słynnego polskiego fotografa, Marka Karewicza, powód odejścia Krajewskiego był inny.

W zespole przez lata tlił się jeszcze konflikt mający antysemickie korzenie, którego ofiarą padł Seweryn — napisał w swojej książce "Big bit".

Do sugestii fotografa odniósł się w imieniu zespołu Jerzy Skrzypczyk. Zdaniem muzyka, przyczyn odejścia muzyka należy upatrywać się w "konflikcie interesów" wynikającym z poza zespołowej działalności Krajewskiego.

Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: