W przerwie meczu Super Bowl emitowane są zwiastuny największych produkcji i reklamy z udziałem hollywoodzkich gwiazd, a za 30 sekund czasu antenowego trzeba zapłacić nawet do 8 milionów dolarów. W tym roku niemałe zaskoczenie wzbudził spot irlandzkiego zespołu U2, który jesienią zacznie rezydować w amerykańskim mieście grzechu, jakim jest Las Vegas.
Więcej ciekawych informacji ze świata muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
W spocie możemy zobaczyć wielką kulę, która sunie po niebiosach. Natomiast w komunikacie słyszymy: "Niezidentyfikowany obiekt był zauważony na niebie". Obiekt ten ma twarz dziecka, które gdy trafia na pustynię, wypowiada jedno słowo: achtung.
W drugiej połowie roku grupa da serię koncertów w nowoczesnym obiekcie w kształcie kuli, który może pomieścić nawet 20 tys. widzów. MSG Sphere Las Vegas ma zostać otwarta we wrześniu tego roku, a rezydencja U2 ma celebrować jej otwarcie.
Zespół podczas tych występów będzie wykonywać głównie piosenki z ich najpopularniejszego albumu "Achtung Baby", który w tym roku będzie miał 32. rocznicę. To z tej płyty pochodzą właśnie takie przeboje, jak: "One", "Until the End of the World", "Mysterious Ways" czy "Love is Blindness".
U2 - One
Według doniesień medialnych U2 nie wróci jednak w pełnym składzie. Na scenie nie zobaczymy perkusisty Larry’ego Mullena, który jest po operacji pleców uniemożliwiającej mu grę. Zastąpić go ma Bram van den Berg z holenderskiego zespołu Krezip.
Ta decyzja wywołała wielkie oburzenie wśród niektórych fanów zespołu, którzy uważają, że zespół nie powinien występować bez niego. Część z nich zmianę na stanowisku perkusisty uznała za zdradę, ponieważ kapela od blisko 50 lat gra w niezmienionym składzie. Są też tacy, którzy uważają, że rezydencja w Las Vegas po prostu nie pasuje do zespołu, jakim jest U2.
W sieci można przeczytać wiele komentarzy, w których fani zespołu wyrażają się z dezaprobatą o tym pomyśle. "Widziałem U2 ze dwadzieścia razy w ciągu ostatnich 25 lat, ale tym razem odpadam. Las Vegas totalnie do mnie nie przemawia. I jeszcze bez Larry'ego? To jest po prostu dziwne" - pisze jeden z internautów.
Chociaż oficjalna sprzedaż na koncerty jeszcze się nie rozpoczęła, to fani kapeli już teraz mogą rejestrować się na specjalnej stronie internetowej, by otrzymać aktualizację na temat biletów i dat koncertów. Pomimo wielu negatywnych głosów ze strony fanów, przewiduje się, że wszystkie bilety wyprzedają się w mgnieniu oka.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.