Blanka Stajkow, wokalistka i modelka o bułgarskich korzeniach, oficjalnie została reprezentantką Polski w 67. Konkursie Piosenki Eurowizji. Utwór, który zaśpiewa w Liverpoolu był przebojem lata, a na YouTube odtworzono go ponad 12 mln razy, czyniąc go najpopularniejszym spośród zgłoszonych do preselekcji. 23-latka będzie miała okazję, by zaprezentować go szerszej publiczności. To niewątpliwie cenne doświadczenie dla każdego początkującego artysty. Poza ewentualnym wzrostem popularności nie może jednak liczyć na wymierne wynagrodzenie. Postanowienia regulaminu konkursu są w tej kwestii jasne.
OFERTY AVANTI24: Te torebki z Reserved będziemy nosić wiosną. Brązowa shopperka to hit sezonu. Pomieści wszystko!
Konkurs Piosenki Eurowizji od lat 50. gromadzi telewidzów z całej Europy i choć dla niektórych stracił dawny blask i dziś kojarzy się z kiczem, dla fanów wciąż jest najważniejszym muzycznym wydarzeniem roku. Przed ekrany przyciąga ponad 200 mln widzów rocznie, z czego większość stanowią głównie młodzi ludzie w przedziale wiekowym 15-34 lat. Eurowizja wypromowała m.in. ABBĘ, Celine Dion czy Julio Iglesiasa, a w ostatnich latach zapewniła rozpoznawalność Conchicie Wurst czy grupie Maneskin. Z powodu swojego kultowego statusu możliwość wzięcia udziału w konkursie jest marzeniem wielu europejskich artystów, a reprezentowanie własnego kraju stanowi dla nich wartość samą w sobie. O zarobkach uczestników słyszy się niewiele, a wszystko ze względu na to, że start w półfinałach i przy wsparciu widzów również w wielkim finale ma być dla nich zapłatą samą w sobie.
Według regulaminu Eurowizji, uczestnikom nie przysługuje wynagrodzenie nie tylko za udział w półfinałach i finale, ale nawet za zwycięstwo. Blanka może liczyć na zysk w postaci ewentualnego wzrostu sprzedaży singla "Solo", biletów na koncerty czy monetyzacji wyświetleń w serwisie YouTube i liczby odtworzeń na platformie streamingowej Spotify, jednak od organizatorów Eurowizji nie otrzyma pieniędzy. Artyści oprócz szansy na międzynarodową karierę, trasy koncertowe i okazyjne kontrakty otrzymują za to charakterystyczną statuetkę, a krajowi, który reprezentowali, przysługuje prawo do zorganizowania kolejnej edycji konkursu na własnym terenie.
Od tej zasady są wyjątki - w zeszłym roku zwyciężyli reprezentanci Ukrainy, Kalush Orchestra, jednak ze względu na sytuację w kraju 67. Eurowizja odbędzie się w Liverpoolu. Organizatorzy podkreślają, że konkurs ma na celu promowanie zróżnicowanych kultur europejskich (z wyjątkiem w postaci Australii) i bliskości między krajami członkowskimi, pozostaje więc wydarzeniem non-profit. Jest fundowana dzięki reklamodawcom, sponsorom i sprzedaży biletów na poszczególne etapy konkursu.
OFERTY AVANTI24: Więcej modowych inspiracji znajdziesz na Avanti24.pl.
Tegoroczne półfinały odbędą się 9 i 11 maja, a finał - 13 maja 2023 roku. Polska zaprezentuje się w drugim półfinale jako ostatnia. Choć naszym reprezentantom zdarzyło się zajmować wysokie miejsca, nigdy nie zwyciężyli. Najbliżej wygrania Eurowizji była w 1994 roku Edyta Górniak, która w finale po zsumowaniu głosów widzów i jury znalazła się na 2. pozycji.