Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Niedawne kazanie podczas rekolekcji odbywających się parafii pod wezwaniem św. Wita w Słupach podbija internet. Żadne z przebywających w kościele dzieci nie spodziewało się, takiego obrotu spraw. Dowiedzieli się m.in., że mogą witać się z duchownymi, wołając "joł ksiądz, joł proboszcz".
Na facebookowym profilu parafii pd. św. Wita w Słupach publikowane są materiały z mszy. Jednak ostatnie kazanie podczas rekolekcji wzbudziło wyjątkowe zainteresowanie. - Moje dzieciaczki, jak do babci powiesz 'joł babcia' i babcia się zdziwi, to jej wytłumacz: 'joł oznacza: Jezus obdarza łaską' - powiedział.
Ksiądz stwierdził również, że słynne powitanie może być także zamiennikiem "szczęść Boże". Tym samym nie widzi żadnego problemu w zawołaniu "joł ksiądz, joł proboszcz". To nie był jednak koniec niespodzianek. Zaraz po tych słowach duchowny zachęcił uczestników mszy do wspólnej interakcji. Ci siedzący po jego lewej mieli klaskać w wyznaczonym momencie, natomiast ludzie zgromadzeni po prawej mówić wtedy głośne "joł". Niespodziewanie kapłan zaczął beatboxować.
Wideo z parafii w Słupach szybko zbiera wyświetlenia. Choć ich profil obserwuje zaledwie tysiąc dwieście osób, nagranie obejrzało już prawie cztery razy tyle użytkowników. Zarówno widzowie, jak i uczestnicy rekolekcji są zachwyceni nietypowym kazaniem.
Dziękujemy i zapraszamy ponownie!
Rewelacja joł joł dla proboszcza