Richard Allen to angielski perkusista znany z hardrockowej formacji Def Leppard. Muzyk jest ewenementem w swoim fachu, od 1985 roku gra na bębnach bez lewej ręki. Artysta stracił kończynę po wypadku samochodowym. Od tamtego czasu używa na scenie specjalnego zestawu perkusyjnego dostosowanego do jego potrzeb.
Jak donosi serwis New York Post, 19-letni Max Edward Hartley zaczaił się za słupem pod hotelem w Fort Lauderdale, gdzie wypoczywał Allen, po czym widząc palącego papierosa perkusistę, ruszył ku niemu. Mieszkaniec Ohio, który również spędzał urlop na Florydzie, powalił artystę na ziemię. Muzyk runął na chodnik i z impetem uderzył głową o beton.
Raport policyjny donosi, że upadek spowodował u perkusisty obrażenia. Jednak dokładne informacje o stanie muzyka nie są znane.
Widząc zdarzenie, z hotelu wybiegła kobieta, która chciała udzielić pomocy gwiazdorowi. Jak raportuje policja, ona również została zaatakowana przez Hartleya, który powalił ją na ziemię. Kobieta chciała uciec przed napastnikiem - zaczęła czołgać się z powrotem do budynku. Hartley był jednak bezlitosny. Nastolatek bił ofiarę, gdy nadal leżała na ziemi i wyciągnął ją za włosy z hotelowego holu na chodnik.
19-latek został zatrzymany niedługo po zajściu. Zdążył jeszcze uszkodzić kilka pojazdów na pobliskim parkingu. Chłopak został oskarżony o pobicie dwóch osób, postawiono mu cztery zarzuty popełnienia przestępstw kryminalnych oraz zarzut znęcania się nad osobą starszą lub niepełnosprawną.
Perkusista Def Leppard odpoczywał w Fort Lauderdale przed występem w Seminole Hard Rock Hotel & Casino Hollywood. Zespół koncertuje u boku Motley Crue w ramach World Tour 2023. Trasa będzie miała przystanek także w Polsce. Legendy hardrocka zagrają 31 maja w Tauron Arenie Kraków.