Urodził się 20 marca 1976 roku w Phoenix w Arizonie. Jego matka była pielęgniarką, a ojciec policjantem, zajmującym się przypadkami molestowania dzieci. Po rozwodzie rodziców zamieszkał z ojcem, który często pracował na nocnych zmianach. Przebywający w samotności nastolatek zaczął pisać wiersze, komponować pierwsze piosenki. Przekazywał w nich swoje emocje. W dzieciństwie Chester Bennington padł ofiarą molestowania. Zaczęło się, gdy miał 7 lat i trwało kolejnych 5 lat. Sprawcą był starszy znajomy. – Gdy wracam myślami do czasów, gdy byłem naprawdę młody, gdy byłem molestowany, a wokół mnie działy się te wszystkie okropne rzeczy, wzdrygam się – wyznał w 2008 roku w rozmowie z portalem Kerrang!. Jak sam przyznawał, bał się wyjawić prawdę z obawy o posądzenie o kłamstwo lub bycie gejem.
Więcej podobnych historii przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Trudna sytuacja rodzinna, a przede wszystkim doświadczenie molestowania sprawiły, że Chester zaczął zmagać się z depresją. Dodatkowo rówieśnicy znęcali się nad nim w szkole. Wkrótce pojawiło się też uzależnienie od używek. – Wtedy miałem ochotę po prostu pozabijać wszystkich i uciec – zdradził w 2008 roku. Alkohol, kokaina, LSD, marihuana - sięgał po wszystko, co wpadło mu w ręce. – To było bardzo, bardzo złe. Miałem szesnaście lat i brałem tony LSD, sporo piłem. Przestawiłem się na koks, bo był tani i naprawdę działał – wyznał po latach.
Od dziecka marzył o karierze na scenie. Muzyka była jego największą pasją. Do jego ulubionych zespołów należały Depeche Mode i Stone Temple Pilots. – Traktowałem ich jak bóstwa. Jako dzieciak marzyłem o tym, że jednego dnia będę mógł razem z nimi występować – zdradził w rozmowie z El Porvenir. Po wielu latach dołączył do tego ostatniego. Tak spełniło się jego pragnienie z dzieciństwa.
Pierwszym zespołem Chestera Benningtona było Grey Daze. W 1998 roku odszedł, sfrustrowany brakiem sukcesów Benningtona. Jakiś czas później dołączył do Linkin Park. W październiku 2000 roku zespół wydał swój debiutancki album, "Hybrid Theory". Trzy lata później światło dzienne ujrzał drugi krążek, "Meteora". Obie płyty odniosły ogromny sukces, a Linkin Park stał się jednym z najpopularniejszych zespołów rockowych na świecie, figurując na szczycie przez kilkanaście lat. Koncertował na całym świecie, płyty sprzedawały się w milionach egzemplarzy. Zespół eksperymentował z gatunkami muzycznymi, wciąż jednak pozostawał w granicach cięższych brzmień.
Przez cały ten czas Bennington zmagał się z depresją i uzależnieniami, które sprawiały, że miewał problemy podczas nagrywania kolejnych albumów. Na koncertach starał się jednak dawać z siebie wszystko. – Kiedy spadał na dno, działo się to tak szybko i nagle, że wpadał w taki dół, którego nie da się nawet wyobrazić. Z tego powodu zaczynał myśleć o sobie różne rzeczy. Wiele ludzi kochało Chestera, ale on uważał, że nie jest warty tej miłości – zdradził Sean Dowdell, przyjaciel Benningtona, w podcaście "Revolver’s Fan First". Z pomocą rodziny i kolegów walczył z nałogami. – Teraz wybieram trzeźwość. Piłem przez ostatnie sześć lat, ale nie chcę już być tą osobą – wyznał w 2008 roku w rozmowie z Kerrang!.
W połowie lat 2000. Bennington zaprzyjaźnił się z Chrisem Cornellem, wokalistą Soundgarden. Pozostawali w bliskich relacjach przez lata. 18 maja 2017 roku Cornell powiesił się w hotelowym pokoju. Bennington na pogrzebie przyjaciela zaśpiewał "Hallelujah" Leonarda Cohena. Zespół wciąż koncertował, zagrał m.in. w Polsce. W lipcu zrobił sobie krótką przerwę.
20 lipca 2017 roku, w dniu urodzin Chrisa Cornella i dwa miesiące po śmierci przyjaciela, Chester Bennington również popełnił samobójstwo. Zmarł w swoim domu w Palos Verdes Estates w Los Angeles.
Potrzebujesz pomocy? Jeśli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem, pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
Pod tym LINKIEM znajdziesz więcej informacji, jak pomóc sobie lub innym, oraz kontakty do organizacji pomagających osobom w kryzysie i ich bliskim.
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.