Krzysztof Krawczyk przez wiele lat wzbraniał się przed nagraniem duetu z kobietą. Jednak gdy pojawiła się propozycja stworzenia utworu z Edytą Bartosiewicz, nie trzeba było go długo namawiać. Efektem ich wspólnej pracy w studio jest jedna z najpopularniejszych ballad w dyskografii wokalisty, piosenka "Trudno tak". Przedstawiamy kulisy powstawania jednego z największych polskich przebojów wszech czasów.
Przez wiele lat Krzysztof Krawczyk nie był skłonny do stworzenia muzycznego duetu z żadną z wokalistek. Jego awersje wynikały z doświadczeń z dzieciństwa. Nie czuł się komfortowo, gdy wspominał sytuacje, podczas których jego ojciec śpiewał ze sceny miłosne wyznania do kobiet innych niż jego matka. Mimo to zdecydował się na współpracę z Edytą Bartosiewicz, która zachwyciła go nie tylko swoimi umiejętnościami wokalnymi, ale też zdolnością pisania poruszających i ważnych tekstów. Dla piosenkarki również była to niepowtarzalna okazja. Choć miała wówczas poważne problemy z głosem i była w trakcie pracy nad swoją szóstą płytą, to zdecydowała się zaprosić artystę do swojego domowego studia. — Ta piosenka stała się nośnikiem ważnej wtedy dla mnie treści, chociaż śpiewam ją chorym, matowym, nie swoim głosem — mówiła wiele lat później w rozmowie z portalem zwierciadlo.pl.
Wokaliści zdecydowali się stworzyć polską wersję serbskiego utworu "Sanjaj me". Pierwsze trudności we współpracy zaczęły się podczas nagrań. Zmagająca się z problemami z głosem artystka nieustannie doszukiwała się niedociągnięć i stale chciała poprawiać wyłapywane przez siebie błędy. Dla Krawczyka było to nie lada wyzwanie. — Rzeźbiła każde słowo, każdy dźwięk. Ja nie mam cierpliwości. Uważam, że w takich sytuacjach często lepsze jest wrogiem dobrego. Nagraliśmy 56 wersji, a ona jeszcze nie była zadowolona. Chciałem zerwać nagranie — wspominał artysta powstawanie piosenki "Trudno tak". Choć współpraca była trudna, to ostatecznie udało im się wypuścić utwór, który tuż po premierze stał się prawdziwym hitem, podbijając listy przebojów.
Duet z Edytą Bartosiewicz, to było przeżycie!
— wspominał pracę nad piosenką Krzysztof Krawczyk w swojej książce "Życie jak wino".
W kwietniu 2020 roku utwór na nowo wzbudził zainteresowanie słuchaczy. Wszystko za sprawą dwóch amerykańskich raperów, Bernera i B-Reala, którzy we współpracy z Rickiem Rossem stworzyli utwór "Candy". Fani polskich wokalistów od razu wychwycili w piosence sample z "Trudno tak". Ta informacja ucieszyła Krzysztofa Krawczyka, który entuzjastycznie zareagował na fakt, że zagraniczni twórcy zainspirowali się polskim utworem. Mniej radośnie podeszła do tematu Edyta Bartosiewicz, zwłaszcza że wykorzystano jej wokal oraz linię melodyczną nie pytając jej uprzednio o zdanie. Choć wokalistka próbowała zwrócić uwagę artystów na to niedopatrzenie, to nie udało jej się ostatecznie w żaden sposób na nich wpłynąć.