Rafał "Pogo" Pogorzelski pochodził z katowickiej dzielnicy Załęże, a poza działalnością artystyczną i medialną bardzo angażował się w działalność charytatywną. Pomagał m.in. ofiarom przemocy domowej, dzieciom i zwierzętom. Jak zauważa w pożegnalnym wpisie producent muzyczny Lil Konon, Pogorzelski tylko w 2022 roku brał udział w kilkunastu różnych akcjach, takich jak "Akcja LAJK", "Zabawka dla dzieciaka", "Kocyk". Pomagał też zbierać materiały budowlane dla osób z rodzin doświadczonych przemocą domową, wspierał też zbiórkę najpotrzebniejszych produktów dla lokalnych schronisk dla bezdomnych zwierząt.
Rafał Pogorzelski przez bliskich, znajomych, a także społeczność lokalną niewątpliwie zostanie zapamiętany jako osoba o wielkim sercu. Za życia trzy razy został wybrany Osobowością Roku "Dziennika Zachodniego" w kategorii Działalność Społeczna i Charytatywna. "Pogo" zmarł przedwcześnie 14 kwietnia w wieku 37 lat, a smutna wiadomość trafiła do mediów chwilę przed jego pogrzebem w środę 19 kwietnia. Jak donosi serwis 24kato.pl, msza żałobna odbyła się o godzinie 8.45 w Kościele św. Józefa w Katowicach-Załężu.
Artysta osierocił córkę i dwóch synów. Lokalne media donoszą, że pod koniec marca 2023 roku Pogorzelski trafił w ciężkim stanie na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej jednego ze szpitali w Katowicach. Nie przekazano do wiadomości publicznej informacji o przyczynie zgonu rapera.
"Był złotym człowiekiem, bardzo wielu ludziom pomógł i zrobił bardzo dużo dobrego w swoim życiu. To wielka strata dla świata, bo bardzo mało ludzi jest na tym świecie o tak złotym i dobrym sercu. Spoczywaj w pokoju Pogo" - żegna się z muzykiem na grupie Hetris Music Patryk Rogacki, który nagrywał z nim materiał na płytę "Teraz".