Jedna z użytkowniczek Tik Toka spytała Grzegorza Skawińskiego, czemu zawsze chodzi w okularach słonecznych. Okazuje się, że - po pierwsze - nie zawsze, a po drugie powód jest prosty. Skawiński, który przyznał, że często jest pytane właśnie o tę sprawę, wyjaśnił, że to po prostu image sceniczny, który sobie kiedyś wymyślił.
Muzyk powiedział, że od pewnego czasu musi nosić okulary optyczne - tu też wybrał częściowo przyciemnione szkła. Inne szkła ma jednak do np. chodzenia po mieście, a inne do czytania. Oczywiście zdarza mu się także nie nosić oprawek w ogóle.
Pod filmikiem Skawińskiego pojawiło się sporo żartobliwych komentarzy. Muzyka i kilka innych osób rozbawił np. ten: "Chryste z Nazaretu, ściągnął Pan te okulary! Teraz mogę spokojnie odejść z tego świata. Czekałam na to laataaaa". Ktoś inny zauważył: "Ściąga Pan te okulary, idzie w miasto, wtedy nikt Pana nie poznaje". "Dokładnie tak" - skomentował Skawiński. "Bez okularów nie znam gościa" - śmiał się inny komentujący, a jeszcze ktoś napisał: "Słucham pana muzyki od 15 lat, ale bez okularów na ulicy bym nie poznał", potwierdzając teorię jednego z poprzednich komentujących.
Grzegorz Skawiński skończył policealną szkołę muzyczną w klasie gitary klasycznej i studia na kierunku pedagogiki specjalnej na Uniwersytecie Gdańskim. Jeszcze w liceum razem z współzałożonym zespole Kameleon wygrał Festiwal Piosenki Harcerskiej w Siedlcach. Od 1976 był członkiem zespołu Akcenty założonego przez Sławomira Łosowskiego, z którego wykluł się potem zespół Kombi. W latach 80. wyśpiewał takie przeboje jak "Black and White", "Kochać cię – za późno", "Słodkiego miłego życia" czy "Nasze randez-vous".
W 1992 roku odszedł z Kombi i założył grupę Skywalker, a potem O.N.A., który w latach 90. z Agnieszką Chylińską na wokalu zdobył ogromną popularność. Ich przeboje to m.in. "Drzwi", "Koła czasu", czy "Kiedy powiem sobie dość", wydali pięć albumów studyjnych. W 2003 wraz z dwoma byłymi muzykami Kombi - Waldemarem Tkaczykiem i Janem Plutą - Skawiński założył zespół Kombii. Z byłym kolegą z Kombi Sławomirem Łosowskim przez lata toczyli spór o znak towarowy Kombi. Sprawa w końcu trafiła do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. TSUE wydał wyrok na korzyść Skawińskiego.