Polska reprezentantka wystąpi w drugim półfinale, który zaplanowano na 11 maja. A sama artystka znajduje się już w Liverpoolu, gdzie odbędzie się tegoroczne widowisko. Przed wylotem do Wielkiej Brytanii była pełna zapału, mówiąc: "Czuję się świetnie. Czuję się gotowa, czuję się spokojna. Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie tak, jak sobie to zaplanowaliśmy!". Obecnie jest już po pierwszych próbach, z których opublikowano nagrania. Wielu po obejrzeniu go zmieniło zdanie i liczy na większe powodzenie Blanki w konkursie.
Więcej ciekawych informacji ze świata muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Eurowizja to także wydarzenie, które ma bardzo rozbudowany fandom w wielu częściach świata. Od 16 lat organizowany jest plebiscyt OGAE, w którym fani konkursu mogą głosować na swoich ulubieńców. Każdy kraj może przyznać oceny w eurowizyjnej skali: 1-8, 10 i 12 punktów. Do tej pory aż pięć razy zdarzyło się, aby zwycięzca plebiscytu OGAE wygrał także Konkurs Eurowizji.
Ujawnione wyniki głosowania nie przedstawiają się dla Polski obiecująco. W tym roku punkty przyznały 42 oddziały Stowarzyszenia OGAE, a nasz kraj znalazł się w ogonie plebiscytu. Na pierwszym miejscu - z liczbą 423 punktów - znalazła się reprezentantka Szwecji, Loreen z piosenką "Tattoo". Artystka miała już okazję reprezentować swój kraj w konkursie w 2012 roku, wygrywając wówczas z piosenką "Euphoria".
Na drugim miejscu uplasował się Käärijä z Finlandii, który wystąpi z utworem "Cha Cha Cha" - głosujący przyznali mu 394 punktów. Na podium znalazła się też reprezentantka Francji, La Zarra z 302 punktami. Co ciekawe, aż osiem krajów nie otrzymało w tym roku żadnych punktów. Do tej grupy nie należy Polska, ale nasza "Bejba" - jak humorystycznie nazywają internauci Blankę - otrzymała zaledwie dwa punkty. To oznacza, że znalazła się na 25. miejscu, ex aequo z reprezentacjami Niemiec i Malty.