Maryla Rodowicz już od lat króluje na polskiej scenie muzycznej. Jej przeboje słyszał prawdopodobnie każdy, a piosenkarka nie zamierza przechodzić na emeryturę. Na jej występy wciąż przychodzą tłumy. Gwiazda korzysta też z mediów społecznościowych, na których często prezentuje kolorowe, często ekscentryczne i charakterystyczne stylizacje.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jakiś czas temu w rozmowie z Plotkiem otwarcie przyznała się do korzystania z programów graficznych. – Uwielbiam Photoshopa. Nie ma jeszcze tego programu, ale myślę, że to niebawem się zmieni. Będę mogła powiększyć sobie oczy, zwęzić twarz. Bo tak to, co ja mogę? Rozjaśnić zdjęcie. No to rozjaśniam, ile się da. Wszystko bym zmieniła – przyznała Mateuszowi Ledwigowi. Taka szczerość w świecie gwiazd jest raczej niespotykana, znani rzadko bowiem przyznają się do tego, że przerabiają zdjęcia.
W najnowszym wpisie na Instagramie nawiązała do programów graficznych, stwierdzając wprost, że gdyby tylko mogła, to wyszczupliłaby sobie talię "jak Kardashianki".
Chyba mam dobry humor i tego wam życzę do końca dnia, a nawet do końca tygodnia, jak sobie zorganizuję odpowiedni program, to sobie wyszczuplę talię, a co, Kardaszianki mogą, to czemu nie ja
– napisała Maryla Rodowicz w opisie do zdjęcia.
Fani piosenkarki docenili zarówno kolorową stylizację, jak i dystans, choć niektórzy zwracali uwagę, że nie potrzebuje żadnych "odpowiednich programów", by dobrze wyglądać.
Jak Panią widzę, to zawsze humor się poprawia.
Kocham! I nic proszę nie wyszczuplać, bo po co?!
Oby Pani miała ten dobry humor już zawsze!